To może być szansa dla polskich firm zainteresowanych zagraniczną ekspansją, tym bardziej że można liczyć na wsparcie ze strony naszego resortu gospodarki
Do takiego wniosku doszedł resort gospodarki, wpisując Kazachstan na listę państw, w których chce promować przedstawicieli określonych branż. W tej chwili świetnie sprzedają się tam wyroby spożywcze, chemia, farmaceutyki, wyroby budowlane. Nasz rząd chciałby jednak umożliwić zaistnienie na kazachstańskim rynku producentom sprzętu wojskowego, maszyn ciężkich oraz szeroko pojętej branży budowlanej. – Polska jest piątym dostawcą towarów po Niemczech, Włoszech, Francji i Wielkiej Brytanii – wyjaśnia Andrzej Stefański, radca wydziału promocji, handlu i inwestycji polskiej ambasady w Ałmaty. – Chcielibyśmy poprawić ten wynik – dodaje.
W jego ocenie branże, które chcemy w Kazachstanie promować, świetnie wpisują się w scenariusz uprzemysławiania państwa. Władze Kazachstanu, dostrzegając zagrożenia wynikające ze znacznego stopnia uzależnienia gospodarki od eksportu nieprzetworzonych surowców mineralnych zakładają strukturalną przebudowę gospodarki i rozwój krajowego przemysłu. W ramach strategii rozwoju przemysłowo-innowacyjnego Kazachstanu na lata 2003–2015 istotną wagę przywiązuje się do rozwoju siedmiu obszarów gospodarki (klastrów), do których zaliczono: przemysł metalurgiczny, transport i logistykę, przemysł tekstylny, budownictwo i produkcję materiałów budowlanych, przemysł rolno-spożywczy, turystykę oraz przemysł maszynowy sektora wydobywczego.
Polski radca handlowy w Ałmaty zapewnia, że Kazachowie są otwarci na kontakty, zainteresowani przyciągnięciem zagranicznego kapitału. Informacji o możliwościach współpracy można szukać na stronie internetowej WPHI, portalach zrzeszeń skupiających firmy działające w poszczególnych sektorach, gdzie można znaleźć wykaz przedsiębiorstw wraz z ich danymi kontaktowymi. – W Kazachstanie realizowane są programy o charakterze promocji i rozwoju przedsiębiorczości. Istnieje kilka instytucji działających na rzecz wsparcia biznesu, np. Kaznex-Invest, odpowiednik naszego PAIiIZ – wyjaśnia Stefański.
Reklama
Za kontakty z krajami europejskimi odpowiada w nim Shagala Rakhimzhanova .
Polska ambasada przygotowała przewodnik po Kazachstanie, z którym warto się zapoznać. Dostępny on jest na stronie www.almaty.trade.gov.pl, w zakładce „Przewodnik po rynku”.
– Republika Kazachstanu została objęta trzema branżowymi programami promocji, opracowanymi przez Ministerstwo Gospodarki – wyjaśnia radca. – Szczegółów, jak z nich skorzystać, można się dowiedzieć m.in. w Krajowej Izbie Gospodarczej, Polskiej Izbie Przemysłowo-Handlowej Budownictwa w Warszawie, Interservisie (Łódź) oraz ASM Centrum Badań i Analiz Rynków (Kutno).
– Oprócz tego w Republice Kazachstanu w roku 2013 będzie realizowany program promocji o charakterze ogólnym – dodaje Stefański. – Szczegóły dostępne są na stronie MG .

W rankingu przed nami

Radca z Ałmaty nie ukrywa, że nie wszystko w kontaktach z obcymi rynkami idzie w Kazachstanie gładko. Jedną z barier może być niewystarczająca znajomość – najbardziej dziś popularnego w Polsce języka obcego, tj. angielskiego, przez kazachstańskiego partnera. Szczególnie w komunikacji z firmami małej i średniej przedsiębiorczości. – Powszechnie używany jest tu język rosyjski i w nim rekomendujemy komunikację – zaznacza Stefański.
Pozostałe bariery to m.in. brak bezpośredniego połączenia lotniczego. Trzeba wybierać połączenie przez Wiedeń albo Frankfurt, ewentualnie Moskwę lub Kijów, ale w tych ostatnich czas oczekiwania na przesiadkę jest niestety dość długi. Ciągle jeszcze przed wyjazdem trzeba postarać się o wizę wjazdową.
Gdy już nawiążemy kontakty i rozpoczniemy działalność, musimy liczyć się z limitami na zatrudnienie siły roboczej, kontyngentami importowymi czy koniecznością certyfikacji określonych produktów. Miejscowy rząd – władzę od początku lat dziewięćdziesiątych sprawuje tam Nursułtan Äbyszuły Nazarbajew (niektórzy zarzucają mu autorytarny system rządów i fałszowanie wyborów) – dba też o preferencje dla podmiotów miejscowych w przetargach publicznych.
Jednak na tak ogromnym rynku jest też miejsce dla zagranicznych podmiotów, tym bardziej że jak wskazują prognozy Kazachstan będzie się rozwijał bardzo dynamicznie – o kilka procent rocznie. Podkreśla się to zwłaszcza w podejmowanych działaniach zmierzających do wejścia tego kraju do grupy 50 najbardziej konkurencyjnych gospodarek świata. Kazachstan zajmuje dziś 49. miejsce na liście opublikowanej przez Bank Światowy (Doing Business 2013) pod względem warunków prowadzenia działalności gospodarczej (Polska 55.) i jest wymieniany wśród państw o wysokiej atrakcyjności inwestycyjnej. W opinii BŚ dobrze wypada w większości analizowanych wskaźników, w szczególności wysokie miejsca zajmuje w zakresie ochrony inwestorów (10), obciążeń podatkowych (17), rozpoczynania biznesu (25).
– Ze względu na znaczenie rynku kazachstańskiego i potrzebę wspierania interesów polskich przedsiębiorców w Kazachstanie, na podstawie umowy między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Republiki Kazachstanu o współpracy gospodarczej, powołana została Polsko-Kazachstańska Komisja Międzyrządowa ds. Współpracy Gospodarczej – wyjaśnia Stefański.

Skromna współpraca

Tymczasem polskie inwestycje bezpośrednie w Kazachstanie stanowią niewielki odsetek ogółu bezpośrednich inwestycji zagranicznych lokowanych w tym kraju. Sytuację tę mogą jednak poprawić realizowane i planowane przedsięwzięcia polskich firm, m.in. w kazachstański sektor naftowo-gazowy (Petrolinvest) i przemysł farmaceutyczny (Polpharma).
Według statystyki kazachstańskiej polskie inwestycje w Kazachstanie wynosiły na koniec czerwca 2012 r. 133,1 mln dol., w tym inwestycje bezpośrednie 55,6 mln dol.
W Kazachstanie zarejestrowanych jest ok. 160 podmiotów gospodarczych z udziałem kapitału polskiego o różnej formie własności, podczas gdy w 2004 r. takich podmiotów zarejestrowanych było 73, a w 2002 r. zaledwie 42.
Z kolei, według danych władz Kazachstanu, inwestycje kazachstańskie w Polsce na koniec czerwca 2012 r. wynosiły 60,1 mln dol. i miały głównie charakter portfelowy (69 proc.). Jednym z sektorów kazachstańskich inwestycji w Polsce są linie technologiczne dla przemysłu spożywczego.