Najświeższym przypadkiem utraty ratingu inwestycyjnego są zabezpieczone obligacje emitowane przez najstarszy bank świataMonte dei Paschi di Sienna. Agencja Moody’s zdecydowała się na ten krok na początku maja tego roku w reakcji na dochodzenie w sprawie defraudacji, do jakich miało dojść w tej instytucji. Firma ratingowa stwierdziła, że nie jest przekonana, że założony w 1472 roku bank będzie w stanie zwrócić rządową pomoc finansową.

>>> Czytaj również: Monte dei Paschi: skandal w najstarszym banku świata

Korzenie zabezpieczonych obligacji sięgają XVIII-wiecznych Prus. Panujący wówczas Fryderyk II Hohenzollern zezwolił kościołom i klasztorom na zbiórkę pieniędzy pod zastaw posiadanych majątków. Tego typu dług zwyczajowo miał najwyższy rating kredytowy, ponieważ posiadał odpowiednie zabezpieczenie w aktywach. Teraz to się zmienia.

Moody’s ocenia jako śmieciowe zabezpieczone obligacje o wartości 15,4 mld euro. Dla porównania – przed majem 2011 wszystkie tego typu papiery wartościowe posiadały status inwestycyjny.

Reklama

Fundamenty wartego 2,7 bln euro europejskiego rynku obligacji zabezpieczonych chwieją się. Inwestorzy, mając w pamięci casus Cypru, obawiają się, że w razie przyszłych kryzysów europejskie rządy nie będą wspierać pogrążonych w kłopotach banków.

„Uzyskanie wysokiego ratingu dla emitowanych obligacji jest coraz trudniejsze, zaś inwestorzy muszą mieć pewność, że ocena wiarygodności posiadanych przez nich aktywów nie spadnie poniżej dopuszczonego poziomu” – komentuje dla agencji Bloomberg Bernd Volk z Deutsche Bank.” Inwestorzy muszą przystosować się do nowych warunków, bądź rynek zostanie podzielony”.

Od lipca 2007 roku na całym świecie doszło do 511 obniżek stóp procentowych, co zwiększyło popyt na zabezpieczone obligacje. Jak wynika z danych Merrill Lynch, oprocentowanie obligacji rządowych jest średnio o 71 punktów bazowych niższe od premii, jaką dają obligacje korporacyjne. Z kolei emitowane przez banki obligacje zabezpieczone dawały w ubiegłym roku zysk o 3 punkty bazowe większy.

„Ludzie cenią sobie większy zysk, dlatego myślę, że jest przestrzeń dla zabezpieczonych obligacji o ocenie poniżej poziomu inwestycyjnego” – komentuje Armin Peter z UBS AG.

Rynek śmieciowych obligacji zabezpieczonych zdominowany jest przez papiery wartościowe emitowane przez instytucje z najbardziej zadłużonych europejskich państw – Grecji, Hiszpanii, Portugalii i Cypru. Chociaż agencje ratingowe nie zdecydowały się na obniżenie ratingu obligacji zabezpieczonych żadnego z najważniejszych europejskich banków, to w rozmowie z agencją Bloomberg managerowie BlackRock, największej firmy inwestycyjnej na świecie, wyrazili obawy, że ten moment może wkrótce nadejść.

>>> Czytaj również: Obligacje Skarbu Państwa sprzedają się z rekordowymi rentownościami