Minister zachowa posadę, bo premier go obroni. A niemal co drugi Polak nie śpi spokojnie. Prezentujemy przegląd najciekawszych artykułów o tematyce gospodarczej z prasy.

Dziennik Gazeta Prawna

  • Związki zawodowe: oto 10 mitów, które trzeba w końcu obalić

Polska nie jest krajem uzwiazkowionym, związki nie są apolityczne. I nie każdy może się do nich zapisać. Czytaj więcej >>>

  • Alstom: transfer odpowiedniej technologii do Polski byłby dla nas zbyt drogi
Reklama

Transfer odpowiedniej technologii do Polski, aby produkować tu pociągi pendolino, byłby zbyt drogi. Chiny to co innego, bo Pekin uzależnia wszystkie kontrakty od transferu technologii i płaci bardzo dużo za produkty - mówi Nicolas Halamek, szef polskiego projektu Pendolino w Alstom Transport. Czytaj więcej >>>

  • W PKP Cargo maszynista z Solidarności zarabia więcej niż prezes

Dyrektor Zakładu Południe PKP Cargo bez skutku czaił się wczoraj w holu szpitala w Nowym Sączu, żeby spróbować wręczyć zwolnienie dyscyplinarne szefowi NSZZ „Solidarność” Józefowi Wilkowi. Czytaj więcej >>>

Rzeczpospolita

  • Front przeciw Rostowskiemu

Minister Rostowski już trzeci raz się pomylił, obliczając dochody budżetu, pisze „Rzeczpospolita” na pierwszej stronie. W tym roku w budżecie zabraknie 29 mld zł, 5,2 mld pokryje zysk NBP. Pogorszenie stanu finansów to skutek zbyt ekspansywnej polityki budżetowej w latach 2008-2010 i niezwykłej ostrożności w podejmowaniu reform przez kilka ostatnich rządów, uważa główny ekonomista BCC Stanisław Gomułka. Jednak premier Tusk broni ministra, więc Rostowski zachowa stanowisko.

  • Poufne zarobki związkowców

W dużych państwowych spółkach koszt utrzymania związków idzie w miliony, z czego większość na płace, pisze „Rzeczpospolita”. PKP wydaje rocznie około 25 mln złotych na związki zawodowe, a na wynagrodzenia osób zwolnionych z obowiązku świadczenia pracy ze względu na działalność związkową spółka przeznacza 14,8 mln zł rocznie. Jednak zarobki konkretnych osób nie są znane, bo ustawa o ochronie danych osobowych zabrania ujawnienia tych informacji. Roczne koszty wsparcia dla związków przekraczają 10 mln zł m.in. w Kompanii Węglowej, Jastrzębskiej Spółce Węglowej i KGHM Polska Miedź.

Puls Biznesu

  • Trudne zejście z pomarańczowego szczytu

Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej ustępujący ze stanowiska, nie musi się martwic o oferty pracy, uważają eksperci. Na pewno nie przejdzie do innego telekomu, bo w kontrakcie ma zapisany kilkunastomiesięczny zakaz konkurencji. Prezesi dużych korporacji się cenią, więc niełatwo im przejść do mniejszej firmy. Witucki był prezesem TP przez siedem lat. W ostatnim okresie zarabiał 3 mln zł rocznie. Poprzednicy Wituckiego po prezesurze w TP nie zdołali osiągnąć zbyt wiele w biznesie.

  • Koniec milczenia owiec

Hodowcy owiec mają dość strzyżenia przez restrykcyjne prawo. Zaczynają lobbować za zmianami legislacyjnymi. Rolnicy i górale ubolewają, że podupada zawód, który wieki temu spowodował zaludnienie i rozwój Karpat. Jak twierdzi biznesmen Roman Kluska, w Polsce na drodze administracyjnej zlikwidowano owczarstwo. W wielu krajach tereny górskie objęte są specjalnym prawodawstwem wspomagającym jego rozwój. W Polsce natomiast górskie ziemie poszatkowane są na małe działki, a przy tak niewielkich włościach występowanie o dopłaty rolne mija się z celem. Czytaj więcej >>>

Gazeta Wyborcza

  • Polak drży o pracę

Blisko 40 proc. pracowników boi się, że w ciągu najbliższego roku straci pracę, w tym 12 proc. jest o tym niemal przekonanych. W największym stresie żyją kobiety miedzy 18. a 35. rokiem życia – wynika z niepublikowanego dotąd Barometru Pracowniczego przeprowadzonego przez TNS Polska i Reserch.NK. – Powolny wzrost gospodarczy ma niszczący wpływ na rynek pracy – tłumaczy Krzysztof Siekierski z TMS Polska. Zwolnienia najbardziej boją się pracownicy telekomunikacji, mediów, usług informatycznych i finansów.

  • Polacy oszukani w Norwegii

Oficjalnie w Norwegii pracuje 77 tys, Polaków, ale może być ich tam nawet kilkadziesiąt tysięcy więcej. - Branża budowlana w Norwegii przypomina Dziki Zachód, a właściciele firm, którzy łupią swoich pracowników, zachowują się jak kowboje – twierdzi Sebastian Garstecki, prawnik, który mieszka tam od 20 lat. Specjalizuje się prawie pracy i zamierza reprezentować oszukanych Polaków. Ostatnio tamtejsze media nagłośniły sprawę skandalicznych warunków, w jakich pracowali Polacy przy rozbiórce sklepu sieci Zara. Dostawali równowartość 22 zł za godzinę, choć ustawowo należało im się czterokrotnie więcej. Do tego żadnej premii za nadgodziny, a gdy się jeden z nich się o nią upomniał został zwolniony.

  • Języki umierają 

Naukowcy ostrzegają, że ludzkie języki giną niemal w takim tempie jak zagrożone gatunki. Właśnie zginął kolejny – liczący sobie ponad 70 tys. lat język bo. Umarł wraz ze swoją ostatnią 85-letnią użytkowniczką, która nazywała się Boa Sr. Była przedstawicielką plemienia Wielkich Andamanów zamieszkującego m.in. archipelag Andamanów na Oceanie Indyjskim, a także Indonezję i Australię. Języki, którymi mówili mają korzenie jeszcze w czasach przedneolitycznych. Jednocześnie odkryto nowy język. Czy zbadanie go pomoże odpowiedzieć na pytanie, skąd się biorą i jak powstają języki? - zastanawiają się naukowcy. Są tez takie języki, które powstają. Tak jest na przykład w przypadku potomków przymusowo przesiedlonych Aborygenów, którzy zamieszkują małe, izolowane od świata miasteczko Lajamanu.