Jednak agresywna polityka pieniężna nie jest pozbawiona niekorzystnych skutków ubocznych, a ponieważ kondycja gospodarki się poprawia, naturalne jest, że Rezerwa Federalna rozważa zakończenie programu luzowania ilościowego. Ponadto, w świetle znacznej poprawy pozycji budżetowej USA i wynikającej z tego redukcji emisji obligacji, zmniejszenie zakupów dokonywanych przez Rezerwę wydaje się w pełni właściwe. Wreszcie, inaczej niż przed kryzysem finansowym, odpowiedzialność za regulację sektora bankowego i finansowego spoczywa obecnie na Rezerwie Federalnej i nie może ona w takim samym stopniu ignorować oznak „irracjonalnego entuzjazmu" na rynkach finansowych.

Wróćmy zatem do chwili obecnej. Na podstawie licznych komentarzy Rezerwy od pierwszego ostrzeżenia z 22 maja wydaje się nie ulegać wątpliwości, że ograniczanie miesięcznego skupu aktywów rozpocznie się w tym roku i zakończy całkowicie w pierwszej połowie 2014 r. Dla rynków obligacji najbardziej prawdopodobnym efektem będzie stopniowy wzrost rentowności. Jednak dopóki stopa procentowa funduszy rezerwy federalnej jest zakotwiczona na poziomie zaledwie 0,25%, a inflacja bazowa kształtuje się w okolicach 50-letnich minimów, gwałtowny wzrost rentowności wydaje się mało prawdopodobny.
Jednak kiedy stopa funduszy rezerwy federalnej może wzrosnąć? Rezerwa uzależniła podniesienie stóp procentowych od spadku bezrobocia do 6,5% (obecnie wynosi ono 7,6%) i wzrostu inflacji do 2% (obecnie bazowy wskaźnik wydatków osobistych PCE wynosi jedynie 1,05%). Spośród tych dwóch wskaźników cel dotyczący bezrobocia jest bardziej wrażliwy, natomiast inflacja najprawdopodobniej nadal będzie bardzo niska. Naszym zdaniem pierwsza podwyżka stóp procentowych zostanie odłożona w czasie do 2015 r. W chwili obecnej kontrakty terminowe na stopę procentową funduszy rezerwy federalnej wyceniają podwyżkę stóp w wysokości ok. 75 punktów bazowych do końca 2015 r. Ponadto, prawdopodobieństwo implikowane wskazuje obecnie, że istnieje więcej niż 40-procentowa szansa podwyżki stóp procentowych już w grudniu 2014 r. Krótko mówiąc, rynki wydają się dobrze przygotowane na zmiany w polityce pieniężnej.

Niewątpliwie największe oddziaływanie widoczne będzie na rynkach innych niż rynki obligacji rządowych. Na przykład każdy program luzowania ilościowego zbiegał się ze stałymi wzrostami cen akcji, a w okresach między tymi programami na rynku akcji pojawiały się spadki. Jeśli Rezerwa Federalna trafnie przewiduje zrównoważone ożywienie, nie ma powodu, by spodziewać się ciągłych spadków na rynkach akcji, gdzie utrzymujący się postęp gospodarczy i wzrost zysków będą miały kluczowe znaczenie, by sprawić, że uznamy ostatni okres jedynie za kolejną korektę. Niemniej jednak należy się spodziewać, że wyłączenie autopilota luzowania ilościowego wpłynie na relacje między sektorami i ograniczy przewidywane zyski. Ograniczenie luzowania ilościowego może oznaczać również problemy w tych klasach aktywów, które w ostatnich latach odnotowały największy napływ kapitału, zwłaszcza dla obligacji korporacyjnych i rynków wschodzących.