Na oddanie głosu na któryś z projektów budżetu obywatelskiego pozostały zaledwie trzy dni. Dotąd do urn poszło prawie 6 tysięcy osób.

Prezydent miasta Andrzej Kosztowniak postanowił dać spóźnialskim dobry przykład. Odebrał kartę do głosowania. Zakreślił wybrane projekty i z dowodem osobistym pomaszerował do urny. Nie zdradził jednak przy której spośród 125 propozycji postawił krzyżyk. Powiedział jedynie, że poparł przedsięwzięcia, dotyczące ochrony zdrowia, rekreacji i edukacji.

Z monitoringu głosowania, które rozpoczęło się 10 czerwca, wynika, że wszystkie z pomysłów zyskały przychylność radomian. Zgodnie z zasadą jaką przyjęto uchwalając budżet obywatelski każdy może wskazać dowolną liczę projektów do realizacji.

Wyniki znane będą 30 września. Wtedy też okaże się, które z przedsięwzięć sfinansowane zostaną z- wynoszącego trzy miliony złotych- budżetu obywatelskiego.

Reklama