W przyszłym roku na rynek miałyby być wprowadzone co najmniej dwa kolejne portfele PZU. Te mają być bardziej agresywne.
– Chcemy rozszerzyć rodzinę portfeli PZU. Kolejne będą przeznaczone dla klientów szukających większego zysku i gotowych zaakceptować związane z tym odpowiednio wyższe ryzyko – wyjaśnia Tomasz Czarnecki, dyrektor biura promocji inwestycji TFI PZU. Dlatego w nowych portfelach znajdą się jednostki subfunduszy inwestujących w akcje. Jaki będzie skład nowych paczek, na razie nie wiadomo.
– Pierwszy z serii naszych portfeli, czyli „Święty spokój”, jest prosty konstrukcyjnie, ale jednocześnie wymusza zdroworozsądkowy podział inwestowanej kwoty na kilka porcji – dodaje. W skład „Świętego spokoju” wchodzą, w z góry narzuconych proporcjach, jednostki uczestnictwa czterech funduszy zarządzanych przez TFI PZU: 60 proc. jej portfela będą stanowić jednostki funduszu PZU Gotówkowy (inwestuje w krótkoterminowe papiery dłużne emitowane i gwarantowane przez Skarb Państwa), 20 proc. – PZU FIO Ochrony Majątku (papiery dłużne i instrumenty rynku pieniężnego), a po 10 proc. – PZU Papierów Dłużnych Polonez (głównie obligacje skarbowe) oraz PZU Sejf+ (obligacje i akcje).
Reklama
– W ten sposób przypominamy o z pozoru prostej, ale często zapominanej zasadzie, by w inwestycjach nie stawiać wszystkiego na jedną kartę – mówi Czarnecki.
Z naszych informacji wynika, że ponieważ nowe produkty mają być adresowane do bardziej doświadczonych klientów, będą oni mogli współdecydować o składzie portfela. Wszystkie są przeznaczone głównie dla drobnych inwestorów.
„Święty spokój” to pierwszy produkt typu pakietowego na naszym rynku. Sprzedawany jest we wszystkich oddziałach PZU (łącznie w prawie 390). Ponieważ dostępny jest zaledwie od kilku dni, na razie nie ma danych dotyczących tego, jak się sprzedaje. Informacji na ten temat można się spodziewać w połowie miesiąca.