Marcowa zmiana na szczycie rankingu największych eksporterów LNG to efekt kryzysu, który przetoczył się przez hiszpańską gospodarkę i pozostawił bez pracy ponad jedną czwartą Hiszpanów. Jeszcze przed załamaniem gospodarczym przedsiębiorstwa zakontraktowały duże dostawy gazu LNG. Teraz przez szósty rok z rzędu zmagają się z malejącym popytem na gaz w kraju, co zmusza je do reeksportowania surowca.

Handel ten napędzany jest także przez ceny LNG w Azji i Ameryce Południowej, które są aż o 30 proc. wyższe, niż w Europie. Po katastrofie atomowej w Fukushimie, której rezultatem było zamykanie elektrowni jądrowych, coraz więcej tego surowca importuje też Japonia. Z kolei kraje Ameryki Południowej zwiększają zakupy LNG po suszy w Brazylii, która ograniczyła moce elektrowni wodnych i po atakach ostrej zimy w USA, które ograniczyły przepływy gazu gazociągami do Meksyku.

„Nie ma większego sensu w wysyłaniu gazu LNG z powrotem do terminali, przeładowywaniu do tankowców i wysyłaniu go gdzie indziej. Przeładunki są dość dziwacznym sposobem na biznes, ale taka właśnie jest rzeczywistość w branży LNG” – mówi Andy Flower, były dyrektor wykonawczy BP, a obecnie niezależny konsultant ds. LNG.

Gaz LNG w dostawach do północno-wschodniej Azji w zeszłym roku kosztował średnio 16,65 dol. za milion brytyjskich jednostek termicznych ( 1 BTU to ilość energii potrzebna do podniesienia lub obniżenia temperatury 1 funta wody o 1 stopień Fahrenheita). W lutym tego roku cena tego surowca poszybowała do rekordowych 19,70 dol. za milion BTU – wynika z szacunków World Gas Intelligence dotyczących rynku transakcji spot z dostawą w czasie od 6 do 8 tygodni. Dla porównania, koszt gazu LNG w Europie Południowej to 12,81 dol.

Reklama

>>> Czytaj też: 10 kroków w kierunku gazu z USA, czyli jak Polska może uniezależnić się od Rosji

Tankowce pełne LNG

Hiszpańskie koncerny, w tym Iberdrola i Endesa, są zobowiązane do kupowania określonych ilości gazu LNG w wyniku długoterminowych kontraktów. Większość takich umów zawiera tzw. klauzulę destynacji, która oznacza, że kierunek dostaw nie może być zmieniany na morzu.

W marciu tego roku z hiszpańskich terminali odpłynęło 7 pełnych tankowców LNG – wynika z danych spółki Enagas, operatora gazociągów. W tym samym czasie norweski Hammerfest opuściło tylko 5 tankowców . W Hammerfest znajduje się jedyny w Europie zakład produkujący gaz LNG. Płynną formę gazu uzyskuje się tu poprzez proces zamrożenia surowca do temperatury minus 162 stopni Celsjusza.

“Rynek przeładunków w lutym i pierwszej połowie marca wyglądał bardzo atrakcyjnie” – mówi Trevor Sikorski, szef departamentu gazu i węgla w londyńskiej spółce Energy Aspects. „Ceny zaczęły spadać, ale wciąż istnieją zachęty do przeładunków LNG” – dodaje.

Z prognoz spółki Enagas wynika, że Hiszpania wyśle za granicę w kwietniu rekordową ilość 10 tankowców z LNG, a w maju reeksportuje gaz w 7 tankowcach. Oznacza to, ze eksport tego surowca w pierwszych pięciu miesiącach tego roku będzie dwukrotnie większy niż rok temu. W 2013 roku Norwegia eksportowała średnio 6 tankowców z LNG na miesiąc.

Norweskie dostawy LNG spadły w tym roku o 7,8 proc. do 3,05 mln ton. Tymczasem hiszpański reeksport LNG wzrósł o 68 proc. do 2,13 mln ton. Stanowi to 51 proc. globalnych przeładunków LNG – wynika z danych międzynarodowego lobby importerów LNG z siedzibą w Paryżu. (GIIGNL). W tym samym czasie hiszpański import LNG spadł o 37 proc. do 9,13 ton skroplonego gazu.

>>> Polecamy: Łupki, węgiel, dywersyfikacja dostaw i solidarność. Tusk streścił unię energetyczną UE

Za dużo gazu LNG w Hiszpanii

Zużycie gazu w samej Hiszpanii spadło w zeszłym roku o 8 proc. Popyt na ten surowiec prawdopodobnie nie zacznie rosnąć w najbliższym czasie – twierdzi Stephen Rogers, partner w firmie konsultingowej Arthur D. Little z Londynu.

„Minie jeszcze wiele miesięcy, a może nawet lat, zanim Hiszpania zużyje cały gaz zakontraktowany w dostawach na potrzebny wewnętrzne” – mówi Rogers.

Popyt na gaz w Hiszpanii maleje także z powodu wzrostu znaczenia energii odnawialnej – szczególnie wiatrowej i solarnej. Udział energii z tych źródeł w całkowitej energii dostarczanej na hiszpański rynek wzrósł w zeszłym roku do 42 proc. z 28 proc. w 2009 r. – wynika z grudniowego raportu operatora sieci energetycznych REE.

„To globalny rynek, dostawy gazu będą podążały za pieniędzmi. Przeładunki LNG w Hiszpanii pozostaną na wysokim poziomie także w tym roku” – mówi Abel Enriquez, menedżer ds. międzynarodowych w Enagas.