Zależny od resortu nauki Ośrodek Przetwarzania Informacji przygotowuje portal internetowy, który ma połączyć naukowców z przedsiębiorstwami. Inventorium – bo tak się będzie nazywał – ma wystartować pod koniec roku. Będzie gromadzić informacje na temat innowacyjnych przedsiębiorstw, ich potencjału intelektualnego, zaplecza laboratoryjnego (jeśli takie jest), a także potrzeb rozwojowych. Ponadto znajdziemy tu dane o konferencjach z różnych dziedzin, na których przedsiębiorcy będą mieli szansę nawiązania kontaktu z naukowcami. Będą tam także zamieszczane analizy dotyczące najbardziej perspektywicznych branż i rynków.
>>> Polska nauka stoi w rozkroku – pomiędzy korporacją cechową, broniącą przede wszystkim interesów swoich własnych członków, a korporacją biurokratyczno-biznesową, kierującą się jedynie wymiernym zyskiem - pisze w opinii Maciej Malicki.Polska nauka stanęła w rozkroku. Jak powinien wyglądać uniwersytet?

Portal połączy możliwości biznesu z pomysłami naukowców

Portal z jednej strony ma służyć firmom, by mogły prezentować innym przedsiębiorcom i naukowcom swoje możliwości i potrzeby, z drugiej – pomóc naukowcom dysponującym badaniami czy patentami, znaleźć firmy gotowe wdrożyć je w życie. Koszt przedsięwzięcia to 7,3 mln zł, z czego 85 proc. pochodzi ze środków unijnych.
Reklama
Dodatkowym łącznikiem pomiędzy światami nauki i biznesu mają być brokerzy innowacji. Ministerstwo Nauki w ubiegłym roku przeszkoliło w tym kierunku grupę pierwszych 30 osób. Ich zadaniem jest wyszukiwanie na uczelniach badań, które nadają się do komercjalizacji, i przedsiębiorców, którzy ich potrzebują. Brokerzy ściśle współpracują z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju finansującym bardzo konkretne dziedziny gospodarki, np. energetykę czy medycynę. Firmy biorące udział w konkursach NCBiR niemal za każdym razem gdy chcą otrzymać wsparcie, muszą nawiązać współpracę z naukowcami.

Brokera zmotywuje dobre wynagrodzenie i nagroda za umowy

Motywacją do pracy brokerów mają być pieniądze. Każdy otrzymuje stałe, miesięczne honorarium w wysokości nawet 5,9 tys. zł brutto oraz dodatki specjalne. Za doprowadzenie do zawarcia umowy licencyjnej – 7 tys. zł brutto, a za doprowadzenie do założenia spółki typu spin off (przedsiębiorstwo powstałe poprzez wydzielenie się z jednostki macierzystej, którego celem jest komercjalizacja wiedzy naukowej i technologii) – 9 tys. zł brutto.
Przedsiębiorcy mogą szukać brokerów na dwudziestu polskich uczelniach publicznych i prywatnych (ich lista jest dostępna na stronie resortu nauki) oraz przez NCBiR. Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku resort nauki ogłosi kolejny nabór brokerów, ponieważ chce, aby działali oni we wszystkich szkołach i placówkach badawczych, które mają coś do zaoferowania przedsiębiorcom.