Deweloperzy: jest duże zainteresowanie

Na polskim rynku przybywa chętnych do budowy mini i mikro mieszkań. Pierwsza taka inwestycja ruszyła we Wrocławiu, gdzie spółka Dolnośląskie Inwestycje w ubiegłym roku rozpoczęła budowę 149 mikroapartamentów. Najmniejsze mają 12, a największe 27 m kw. Wszystkie znalazły już nabywców.

– Sukces sprzedażowy pierwszego etapu pokazał nam, że na tego typu inwestycje jest zapotrzebowanie wśród inwestorów i klientów indywidualnych. Przewidujemy kontynuację projektu zarówno we Wrocławiu w postaci drugiego etapu, jak i w innych dużych miastach w Polsce – mówi Dariusz Wilczewski, prezes Dolnośląskich Inwestycji.

Przygodę z miniaturyzacją zaczynają też inni deweloperzy. Budowę kilku domów w Warszawie z kawalerkami o powierzchni od 18 do 19 m kw. zapowiedział pod koniec ubiegłego roku Polnord. Z kolei Dolcan w kwietniu ruszył z budową 242 miniapartamentów we Włochach. Będzie to 220 jednopokojowych lokali i 22 dwupokojowe, o metrażu od 17 do 49 m kw. Przeważająca część lokali będzie miała ok. 25 m kw.

Reklama

– Przez miesiąc sprzedaliśmy 11 lokali. Zainteresowanie jest bardzo duże. Co ciekawe, to właśnie najmniejsze lokale cieszą się największą popularnością – mówi Robert Ziółek, prezes Dolcanu.

Statystyki: Polska wśród najgorszych w Europie

Takie projekty nie najlepiej wróżą polskim statystykom dotyczącym przeciętnej powierzchni nieruchomości przypadającej na jednego mieszkańca. Według ostatnich danych Eurostatu w Polsce było to mniej niż 26 m kw. Na 18 krajów Wspólnoty (dla których dostępne są w miarę aktualne informacje) gorzej niż w Polsce było tylko w Czechach, Bułgarii, Rumunii i Łotwie.

Skąd pomysł na takie inwestycje? Dolnośląskie Inwestycje wskazują, że wrocławski Starter od początku był planowany jako projekt dla młodych ludzi, którzy startują w dorosłe życie.

Dariusz Wilczewski mówi, że inspiracją dla projektu były brytyjskie kameralne mieszkania Student Castle w Manchesterze.

Także Dolcan celuje przede wszystkim w osoby młode, rozpoczynające życie zawodowe lub studia. Przekonuje, że na rynku pierwotnym jest dostępnych niewiele małych mieszkań, a jeżeli chce się znaleźć lokale poniżej 200 tys. zł, ten wybór jest już praktycznie zerowy.

Eksperci: to na razie pojedyncze projekty

Czy to oznacza, że miniaturowe mieszkania wkrótce zaleją rynek? Eksperci wskazują, że tzw. mikro apartamenty pojawiają się u nas na razie w postaci pojedynczych projektów.

– Widać, że deweloperzy dopiero testują popyt na takie mieszkania. To, czy takie pomysły się sprawdzą i więcej firm postawi na mikro apartamenty, zależy jednak nie tylko od tego, jak sprzedadzą się te pierwsze inwestycje, ale od tego, jakie będą zyski z lokali przeznaczonych na wynajem. Będzie to kluczowe dla dalszego losu tego nowego trendu – mówi Katarzyna Kuniewicz, odpowiedzialna za prace zespołu monitorującego rynek mieszkaniowy w firmie doradczej Reas. Dodaje jednocześnie, że biorąc pod uwagę szeroko zakrojone plany Funduszu Mieszkań na Wynajem, nie jest wykluczone, że z powodu zwiększonej podaży tego typu lokali z atrakcyjnymi czynszami, rentowność najmu może zacząć spadać.

>>> Czytaj także: Na wynajem najbardziej opłaca się kupić małe mieszkanie

Konkurencja: nie widzimy wielkiego potencjału

Konkurencja na razie z dużym dystansem podchodzi do planów kolegów z branży.

– Na kilka takich projektów zapewne jest miejsce na rynku, ale nie widzimy tu wielkiego potencjału. Na takiej powierzchni na dłuższą metę nie da się żyć. Jestem przekonany, że w miarę możliwości po roku-dwóch ich właściciele będą szukali większych lokali – mówi członek zarządu jednego z największych krajowych deweloperów, w którego ofercie najmniejsze mieszkania mają powyżej 30 m kw.

Deweloperzy budujący nowoczesne mikro i mini mieszkania bronią się i zapewniają, że starają się zapewnić nowym lokatorom maksimum wygody. Dolcan deklaruje, że będzie to zupełne przeciwieństwo mieszkań o małym metrażu z poprzedniej epoki. Wszystkie lokale mają być jasne, niemal wszystkie będą mieć balkony, w inwestycji będzie też m.in. całodobowa recepcja i winda, chociaż budynek ma trzy kondygnacje. Lokal kosztuje tutaj ponad 7,99 tys. zł za m kw. To nieco więcej niż średnia cena mieszkań w warszawskiej ofercie rynkowej, która według Reas w I kw. 2014 r. wynosiła 7,88 tys. zł.

Z kolei wszystkie mieszkania Dolnośląskich Inwestycji są wykończone pod klucz, a każdy lokal jest wyposażony w indywidualnie sterowaną klimatyzację, szerokopasmowy internet oraz telewizję cyfrową. Cena za metr kwadratowy lokalu w I etapie Startera wynosiła między 7,6 a 9,2 tys. zł netto.

Szef Dolcanu jest przekonany, że inwestycje z mikro mieszkaniami staną się integralnym elementem rynku mieszkaniowego w Polsce. – Jednak z pewnością nie możemy się spodziewać, że zaczną powstawać na szeroką skalę w niewielkich miejscowościach. Będzie to trend, który pozostanie widoczny głównie w dużych aglomeracjach – ocenia Robert Ziółek.

>>>Polecamy: Musisz mieć 10 tys. zł miesięcznie, by kupić apartament w Warszawie