- W kwietniu i maju średniomiesięczna sprzedaż kredytów consumer finance wynosiła 30 mln zł. Mamy dwie ambicje - jedna to taka, aby co najmniej utrzymać te wolumeny do końca roku, a druga: by utrzymywać wysoką marżę w tych produktach - powiedział Obłękowski w rozmowie z ISBnews.

Dodał, że bank jest w trakcie zmian, mających na celu uproszczenie procesu kredytowego i przeniesienia go do bankowości internetowej.

- Większość kredytobiorców to nasi klienci - tu nie jesteśmy wyjątkiem na tle rynku - dlatego też będziemy dążyć do tego, by dla nich kredyt był dostępny przez zdalne kanały - w formule one clik - podkreślił.

Obłękowski poinformował, że sprzedaż kredytów hipotecznych od początku roku przekraczała 1,0 mld zł miesięcznie, zaś w kwietniu wyniosła 1,2 mld zł, a w maju przekroczyła 1,3 mld zł. Udział banku w nowej sprzedaży tych kredytów sięga obecnie ok. 38-39 proc.

Reklama

- Sprzedaż była wyższa od zakładanej przez nas, ale to, co ważne, to fakt, że marże nie podlegają erozji, ale systematycznie rosną, co oznacza, że jesteśmy w stanie poprawiać rentowność. Musimy liczyć się z tym, że w dalszej części roku wolumeny mogą nie zachowywać się tak obiecująco. Pierwsze miesiące tego roku były bardzo dobre, ale będziemy starali się racjonalizować akcję kredytową w tym obszarze - powiedział Obłękowski.

Dodał, że większość kredytów hipotecznych udzielanych jest na 80 proc. LtV, a wprowadzenie wymogu posiadania wkładu własnego, wbrew obawom sektora, nie wpłynęło negatywnie na popyt na kredyty na cele mieszkaniowe.

Wiceprezes poinformował też, że udział kredytów hipotecznych objętych programem "Mieszkanie dla Młodych" stanowi kilkanaście procent nowej sprzedaży hipotek banku.

>>> Czytaj też: Getin Noble Bank zwalnia ok. 400 osób, liczy na 30 mln zł oszczędności