Spada wartość akcji rosyjskich spółek. Tanieje również rubel. Takie dane z moskiewskiej giełdy przekazują rosyjskie agencje.

Inwestorzy notują straty na moskiewskiej giełdzie juz drugi dzień. Wczoraj, spadki były wynikiem amerykańskich sankcji nałożonych na Rosję.

Dziś doszedł kolejny czynnik, czyli katastrofa samolotu malezyjskich linii lotniczych. Ta ostatnia, tragiczna informacja, według analityków miała poważny wpływ na niestabilność kursów akcji i rosyjskiej waluty.



Wcześniej, Bank Centralny Rosji dał do zrozumienia, że będzie wspierał rosyjskie banki i koncerny dotknięte amerykańskimi sankcjami. Krytycznie o sankcjach wypowiedzieli się prezydent i premier Rosji. W opinii Władimira Putina, zachodnie sankcje prowadzą w ślepą uliczkę stosunki Moskwy z Waszyngtonem.

Na warszawskiej giełdzie spokojnie

Reklama

Ostatnia w tym tygodniu sesja na warszawskiej giełdzie przyniesie niewielkie spadki indeksów tym bardziej, że inwestorom nie pomaga pusty kalendarz makro, donosi agencja ISB.

Wczorajsza sesja miała podobny scenariusz jak środowa. Największe spółki warszawskiego parkietu wzrosły o 0,3 proc., kończąc notowania powyżej 2403 pkt. Na drugim biegunie ponownie znalazły się WIG50 (-0,4 proc.) oraz WIG250 (-0,1 proc.). Mimo to indeks szerokiego rynku zyskał 0,2 proc.

Gorsze nastroje panowały na pozostałych rynkach. DAX znalazł się aż o 1,1 proc.. Na dużym minusie znalazły się również FTSE (-0,7 proc.) oraz BUX (-0,8 proc.). Również w USA dominowały niedźwiedzie. S&P500 stracił 1,2 proc., a Nasdaq o 1,4 proc.. Także w Japonii przeważała strona podażowa, bowiem Nikkei zamknął się ze stratą 1,1 proc.. Kontrakty na DJIA i S&P500 spadają o ok. 0,1 proc., na plusie są natomiast futures na Nasdaq (+0,1 proc.).

„Inwestorzy nie mogą dziś liczyć na wsparcie danych makro. Niedługo po starcie sesji opublikowany zostanie bilans płatniczy dla strefy Euro. W trwającym sezonie wyników w USA rezultatami pochwali się m.in. General Electric. Popyt wytracił nieco impet w przypadku blue chipów, co widać przede wszystkim po wolumenie" - poinformował analityk BDM Adrian Górniak.

W jego ocenie możemy się liczyć z nieznacznymi spadkami na warszawskim parkiecie, tym bardziej, że inwestorom nie pomaga pusty kalendarz makro.