Na rynku walutowym najmocniej odczuły to pary krzyżowe jena, które traciły, a także słabnące waluty rynków wschodzących. Po raz kolejny jednak rynek walutowy ucierpiał mniej, niż inne sektory: kursy akcji tąpnęły dużo gwałtowniej, notowania obligacji skoczyły, a cena złota wystrzeliła w górę. Wyjątkiem był rosyjski rubel, gdyż wydarzenie to bezpośrednio zwiększa ryzyko angażowania się na rosyjskich rynkach, zwłaszcza że tak niedawno Stany Zjednoczone ogłosiły kolejne sankcje.

Rynek próbuje podnieść się po wydarzeniach wczorajszego popołudnia, gdyż tego typu zewnętrzne wstrząsy, związane z czynnikami geopolitycznymi, rzadko wywierają na niego długotrwałą presję, o ile sytuacja nie zaostrza się coraz bardziej.

Wykres: USD/RUB

Rubel był wczoraj wielkim przegranym z powodu incydentu z samolotem malezyjskich linii lotniczych nad Ukrainą, chociaż już wcześniej, przed pojawieniem się tej informacji, radził sobie kiepsko. Waluta ta będzie nadal narażona na spadki i może przetestować szczyty w cyklu w okolicach 37,00, a wizyty w rejonie 35,00 stanowią okazję do sprzedaży.

Reklama

Wczoraj poznaliśmy zestaw mieszanych danych z USA: rozpoczęto budowę mniejszej liczby domów, ale za to informacje o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych były pozytywne, a indeks Rezerwy Federalnej z Filadelfii odnotował jeden z najlepszych wyników od czasu globalnego kryzysu finansowego. „Zielony” nie zyskał na tym zbyt wiele, gdyż najważniejsze pary USD najwyraźniej zastygły wobec braku zdecydowania i przekonania ze strony inwestorów. Moim zdaniem zeznania, które przedstawiła Yellen w tym tygodniu, nie miały szczególnie gołębiego charakteru, ale rynek odczytał je jako niezwykle neutralne, co grozi ponownym opóźnieniem hossy dolara. Ambrose Evans-Pritchard przedstawia obszerne argumenty za perspektywą wzrostową dla USD.

Co dalej?

Na koniec tygodnia zaplanowano niewiele informacji ekonomicznych, a w centrum uwagi są przede wszystkim reperkusje incydentu z malezyjskim samolotem; pojawia się też pytanie, czy należy pozostawić na weekend pozycje obarczone pewnym ryzykiem. Z tego względu na pierwszy plan wysuwają się pary krzyżowe jena, jako najbardziej wrażliwe na zmiany skłonności inwestorów do podejmowania ryzyka.

Wykres: GBP/USD

GBP/USD jest jedną z głównych par USD tkwiących w wąskim przedziale wahań. Przypuszczam, że już szykowała się tu konsolidacja w dół w kierunku 1,7000 lub nawet niżej, lecz po opublikowaniu dynamiki inflacji na początku tygodnia kursu gwałtownie skoczył. Reakcja na tę informację już została zniwelowana, a w najbliższych dniach parze tej może w większym stopniu grozić konsolidacja w dół, zwłaszcza jeśli inwestorzy nadal nie będą chętni do podejmowania ryzyka.

Przed nami publikacja dynamiki CPI w Kanadzie. Dalszy rozwój inflacji jest ostatnio drażliwym tematem na rynku walut, zwłaszcza w Kanadzie, gdzie wskaźnik ten w poprzednich miesiącach wyraźnie rósł. (Pamiętajcie, jak mocna była w tym tygodniu reakcja GBP i NZD na dane na temat tempa wzrostu cen). W oczekiwaniu na tę informację należy wziąć pod uwagę dwie kwestie. Wzrost inflacji w Kanadzie wynika w dużej mierze z gwałtownego spadku notowań dolara kanadyjskiego w ujęciu ważonym wolumenem obrotów, który wyniósł 6-7 proc. od poziomów obserwowanych na początku roku – z tego względu, ponieważ CAD jest obecnie znacznie mocniejszy, niż kilka miesięcy temu, presja inflacyjna zapewne zanika. Po drugie Bank of Canada stwierdził w tym tygodniu w komunikacie, że wzrost inflacji uważa za zjawisko przejściowe. Wyższe od oczekiwań wyniki jej wskaźników zapewne zaprowadzą USD/CAD z powrotem w kierunku poziomów wsparcia, gdzie być może do gry wejdą byki, co w najbliższych tygodniach może oznaczać rozwój nowego trendu wzrostowego.

Wykres: USD/CAD

Poziom zniesienia do 61,8 proc. nakłada się na poprzedni niewielki obszar oporu po drodze w okolice 1,0700, który w razie szczególnie pozytywnych informacji o kanadyjskiej inflacji może wyjść na pierwszy plan. W przeciwnym razie słabe dane i mocniejszy dolar amerykański doprowadzą do testu kluczowego poziomu docelowego.

Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich):

• Strefa euro – przemówienie Weidmanna z EBC (10:30)
• Kanada – dynamika CPI w czerwcu (12:30)
• Stany Zjednoczone – wstępne wyniki sondażu Uniwersytetu Michigan dot. zaufania za lipiec (13:55)
• Nowa Zelandia – wydatki dokonane za pomocą kart kredytowych w czerwcu (Pon. 03:00)