Mało korzyści i duże koszty, tak w skrócie prezentuje się idea rządowego podręcznika w oczach eksperta Warszawskiego Instytutu Przedsiębiorczości, Tomasza Wróblewskiego. Ostrzega on, że oszczędności na rządowym podręczniku mogą okazać się pozorne i wyjaśnia, że koszt rządowego podręcznika wraz z ćwiczeniami jest tylko o 10 złotych mniejszy niż podobnego zestawu na rynku komercyjnym.

>>> Czytaj też:Walka z piractwem w internecie to wielki prawniczy biznes

Pomył rządu zaburzy konkurencję na rynku wydawnictw?

Tomasz Wróblewski ubolewa, że dominująca pozycja "Naszego elementarza" zaburzy konkurencję na rynku wydawnictw szkolnych. Oszczędzą rodzice, ale koszty zmian poniosą podatnicy. Problemem jest także trudna sytuacja księgarni oraz wydawnictw. Firmy będą musiały zwolnić cześć pracowników, a wiele księgarni zostanie zamkniętych, bądź przekształci się w sklepy wielobranżowe. Rządowe szacunki mówią tylko o 360 osobach, które stracą pracę.

Reklama

Gra warta świeczki. Rynek podręczników szacowany na 1,3 mld zł

Warszawski Instytut Przedsiębiorczości na początku maja opublikował raport na temat wpływu rządowych regulacji na rynek wydawniczy. Rynek książek nad Wisłą wart jest około 2,6 mld złotych. Tylko rynek podręczników szacowany jest na około 1,3 mld zł.

>>> Czytaj też: Polacy szybko się dorabiają. Od 1997 roku wzbogaciliśmy się 5-krotnie