Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i szef Komisji Europejskiej Jose Barroso opublikowali specjalne oświadczenie komentując nałożenie przez Unię surowych kar na Moskwę. Chodzi o ograniczenie dużym rosyjskim bankom dostępu do unijnego rynku kapitałowego, embargo na dostawy broni, zakaz sprzedaży nowoczesnych technologii do wydobywania ropy oraz urządzeń elektronicznych wykorzystywanych do celów cywilnych i wojskowych.

>>> Czytaj też: Saryusz-Wolski: Sankcje dla Rosji przyniosą Unii straty do 50 mld euro

Olbrzymie koszty i izolacja Rosji

- Unijne sankcje gospodarcze spowodują olbrzymie koszty dla rosyjskiej gospodarki - uważają szefowie unijnych instytucji i dodają, że działania Rosji doprowadzają do coraz większej jej izolacji. Van Rompuy i Barroso podkreślili, że Unia może zmienić swoją decyzję, jeśli Moskwa będzie współpracować przy rozwiązaniu ukraińskiego kryzysu.

Reklama

Obaj politycy napisali również w oświadczeniu, że Wspólnota od początku kryzysu apelowała do Rosji o pokojowe rozwiązanie konfliktu, na próżno. Moskwa wysyłała sprzeczne sygnały i apele pozostały bez odpowiedzi. Rosja wciąż wspiera separatystów i dostarcza im broń, a spirala przemocy doprowadziła do zestrzelenia malezyjskiego samolotu. - Kiedy ginie prawie 300 niewinnych cywilów, sytuacja wymaga natychmiastowej i zdecydowanej odpowiedzi - podkreślili szefowie unijnych instytucji.

Skomentowali też problemy z dotarciem do miejsca katastrofy, których doświadczyli najpierw obserwatorzy OBWE, a później eksperci z kilkunastu państw członkowskich prowadzący międzynarodowe śledztwo. „Obserwowaliśmy z gniewem i frustracją utrudnianie dostępu, niszczenie wraku samolotu i bezczeszczenie zwłok" - czytamy w oświadczeniu.

>>> Czytaj dalej: Unia wreszcie uderza w Rosję. Będzie embargo na broń, technologię i kapitał