Borowoj sugeruje, że jednym z marzeń ludzi związanych z Kremlem jest wywołanie konfliktu zbrojnego w Europie. „To są marzenia o wojnie, która wszystko wymaże” - napisał lider „Zachodniego wyboru”. W jego opinii, gdyby na starym kontynencie wybuchła wojna, to po jej zakończeniu udałoby się Rosji zatrzeć ślady aneksji Krymu, propagandowej histerii i zestrzelenia malezyjskiego samolotu. „Jeśli komuś nie podoba się kremlowska historia o wojnie, to jest jeszcze inna - o światowej wojnie jądrowej” - kpi Borowoj. Swój felieton kończy przestrogą, skierowaną do rządzących Rosją, że „każde marzenie o wojnie zazwyczaj kończy się w Hadze”.

Tymczasem rosyjscy oligarchowie już oficjalnie zostali objęci unijnymi sankcjami. Czarna lista została właśnie opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Dopisanych zostało do niej 8 osób, z czego połowa to bliscy współpracownicy Władimira Putina. Na liście znalazły się także 3 rosyjskie firmy.

>>> Czytaj też: Rosyjskie MSZ: Wstyd nam za Unię. Rosja poradzi sobie z sankcjami, Unia nie

Reklama