Jednym z najważniejszych wydarzeń środowej sesji była publikacja protokołu z lipcowego posiedzenia FOMC.

Zdaniem ekonomistów, mimo iż kondycja amerykańskiego rynku pracy nie wróciła jeszcze do normalności, to w ostatnim czasie poprawa sytuacji ekonomicznej w Stanach Zjednoczonych następuje w zdecydowanie szybszym tempie niż początkowo zakładano. Wiele wskazuje więc na to, że jeśli zostanie ono utrzymane, Fed podejmie decyzję o normalizacji polityki monetarnej jeszcze w tym roku.

Zgodnie z założeniami, program luzowania ilościowego – w ramach którego Rezerwa Federalna skupuje obecnie aktywa o wartości 25 mld dolarów – zostanie zakończony już w październiku. Pytaniem pozostaje jednak planowany termin podwyżki stóp procentowych. Kluczowe znaczenie dla ostatecznej decyzji będą miały niewątpliwie informacje na temat bezrobocia oraz inflacji. Tymczasem, spekulacje dotyczące przyszłości polityki monetarnej Fed przyczyniły się do znaczących wzrostów na Wall Street – w efekcie indeks S&P 500 zbliżył się wczoraj do jednego z najwyższych poziomów w historii, wynosząc 1.986,51 pkt.

Dzisiejsza sesja zostanie zdominowana przez publikację przemysłowych oraz usługowych indeksów PMI dla największych światowych gospodarek. Uwagę inwestorów po obu stronach Oceanu przyciągną także informacje napływające z Jackson Hole, gdzie rozpocznie się doroczne spotkanie przedstawicieli banków centralnych.