Sytuacja na wschodzie Ukrainy pozostaje trudna. Mimo ogłoszonego w piątek zawieszenia broni, ukraińskie wojska są ostrzeliwane przez Rosjan i separatystów.

Związany z władzami ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk poinformował, że ukraińskie wojska zajmują się wzmacnianiem swoich pozycji. Muszą jednak odpierać ataki wroga. Tej nocy trzykrotnie z moździerzy ostrzelano lotnisko w Doniecku. Do podobnych wypadków dochodziło w innych miejscach obwodów donieckiego i ługańskiego.

>>> Czytaj też: Polska jest atrakcyjnym krajem - dla Ukrainy i Białorusi. Zaczynamy zmieniać politykę imigracyjną

Rosjanie wykorzystują też bezzałogowe samoloty do obserwowania ukraińskich pozycji. O ile dotąd latały na wysokości 500 metrów, teraz zwiększono ją dwukrotnie, aby nie mogły być zestrzelone przez Ukraińców. Wojska nie mają broni przeciwlotniczej ponieważ terroryści i Rosjanie dotąd nie wykorzystywali lotnictwa.

Reklama

Tymczasem, prezydent Petro Poroszenko niemal codziennie prowadzi telefoniczne konsultacje ze światowymi liderami. W nocy rozmawiał z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, a wieczorem z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem. Szef państwa skupił się przede wszystkim na kwestii ochrony granicy i zwolnienia zakładników przez terrorystów i Rosjan.

Na terytorium Federacji Rosyjskiej przebywają, między innymi, pilot wojskowa Nadija Sawczenko i reżyser Ołeh Sencow, którzy zostali zatrzymani na Ukrainie.

>>> Czytaj też: Gazprom zaprzecza, Ukraina traci. Putin zabawił się gazowym kurkiem