Nerwowo na wykresie miedzi

Pod presją podaży znalazły się wczoraj m.in. notowania miedzi. Cena tego surowca w Nowym Jorku spadła w czwartek o 1,3%, kontynuując tym samym zniżkę ze środy. Ten tydzień nie był łaskawy dla kupujących na rynku miedzi ze względu na dane, które się pojawiały.

Wczoraj w Chinach pojawiły się m.in. słabe dane dotyczące cen nowych domów – ceny te spadały bowiem już czwarty miesiąc z kolei. Te informacje sugerują, że gospodarka Chin może mieć trudności z utrzymaniem dynamicznego tempa wzrostu, a władze w Pekinie być może będą musiały wystosować więcej środków stymulujących tamtejszą gospodarkę.

Na razie działania stymulacyjne chińskich władz nie są rozległe (nie dotyczą np. cięcia stóp), lecz raczej celują w konkretne branże gospodarki. W tym tygodniu Ludowy Bank Chin wsparł chińskie banki pożyczkami w łącznej wysokości 81 mld USD. Niemniej jednak, oczy inwestorów na rynku miedzi zwrócone są w stronę przede wszystkim tamtejszego rynku nieruchomości, który odpowiada za połowę całkowitego popytu na miedź w Chinach.

Reklama

Wczoraj jednak nie tylko chiński rynek nieruchomości nie zachwycił danymi makro. Po południu pojawiły się bowiem także słabe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba pozwoleń na budowę domów oraz rozpoczętych budów domów w sierpniu spadła poniżej miliona, co było negatywnym zaskoczeniem na rynku.

Ponadto, presję na cenę miedzi w USA wywołuje także perspektywa rychłego zakończenia programu QE3 w Stanach Zjednoczonych oraz spekulacje dotyczące szybszego od oczekiwań podniesienia stóp procentowych w USA. Wiele wskazuje więc na to, że w obliczu niepewności dotyczących rozwoju sytuacji w kluczowych gospodarkach świata, notowania miedzi pozostaną pod presją podaży.

Pszenica tanieje po danych dot. eksportu

Pod ewidentną presją podaży znajdują się wciąż notowania pszenicy w USA. O ile dzisiaj nie zobaczymy na tym rynku wyraźnego ruchu w górę, to cena pszenicy zanotuje już trzecią z kolei tygodniową zniżkę.

Wczoraj cena pszenicy w USA spadła o ponad 2,2%, do najniższego poziomu od ponad 4 lat. Czwartkowa przecena to efekt m.in. danych dotyczących eksportu pszenicy z USA. Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) poinformował bowiem wczoraj, że w tygodniu zakończonym 11 września eksport pszenicy z USA znalazł się na poziomie 314,5 tys. ton, co oznacza spadek aż o 55% względem wcześniejszego tygodnia. Dane te także znacząco wyminęły się z rynkowymi oczekiwaniami, które oscylowały w okolicach 450-600 tys. ton.

W bieżącym tygodniu notowania pszenicy w USA spadły poniżej poziomu 500 USD za 100 buszli. Najbliższym technicznym poziomem wsparcia jest rejon 460-470 USD za 100 buszli.