Konsensus rynkowy wynosił 48,7 pkt.

Cztery spośród pięciu głównych komponentów wskaźnika - oprócz poziomu zatrudnienia - odnotowały negatywne wartości, które wpłynęły na finałowy odczyt.

"We wrześniu liczba nowych zamówień otrzymanych przez polskich producentów zmalała czwarty miesiąc z rzędu, jednak w tempie słabszym niż w lipcu i sierpniu. Zamówienia eksportowe spadły piąty miesiąc z rzędu, co część firm uzasadniała słabszym popytem wynikającym z kryzysu na Ukrainie i związanymi z nim sankcjami oraz ogólną niepewnością na rynkach" - czytamy w komunikacie.

Jednak spadek liczby zamówień eksportowych był niewielki i nieznacznie słabszy niż ten odnotowany dla całkowitej liczby nowych zamówień, podkreśla Markit.

Reklama

"Trwający spadek liczby nowych zamówień doprowadził we wrześniu do dalszego osłabienia wielkości produkcji. Ponadto jego tempo było najszybsze od maja 2013 roku. Niższa produkcja była także wynikiem wyraźnego spadku zaległości produkcyjnych" - czytamy dalej.

Firmy kontynuowały we wrześniu ograniczanie wielkości zakupów zgodnie z mniejszymi zapotrzebowaniami produkcyjnymi. Ilość zakupionych środków produkcji spadła piąty miesiąc z rzędu, co w rezultacie przyczyniło się do niewielkiej poprawy czasu dostaw, podano także.

"Głównym pozytywnym punktem wynikającym z najnowszych badań był dalszy wzrost poziomu zatrudnienia w sektorze. Polscy producenci zwiększają liczbę miejsc pracy nieprzerwanie od sierpnia 2013 roku" - napisano też w materiale.

>>> Czytaj też: Historyczne dane o wzroście PKB. GUS uwzględnił zyski z prostytucji i handlu narkotykami