"W II kw. 2014 roku nastąpił wyraźny wzrost liczby pracujących, tylko nieznacznie niższy niż kwartał wcześniej. Liczba pracujących BAEL wzrosła o 1,7 proc. r/r (wobec 1,8 proc. r/r w I kw. 2014 r.). Pozytywne tendencje, choć w mniejszej skali potwierdzają także pozostałe wskaźniki nakładu pracy. W porównaniu z I kw., w II kw. 2014 r. wzrost liczby pracujących był bardziej związany z nowym zatrudnieniem, a w mniejszym stopniu ze zmniejszaniem zwolnień" - czytamy w "Kwartalny raport o rynku pracy w II kw. 2014 r."

>>> Czytaj też: Eurostat: Duży spadek bezrobocia w Polsce. Sytuacja na rynku pracy się poprawia [WYKRES]

Bank centralny zwraca uwagę, że w II kwartale 2014 r. nadal szybko rosła liczba osób pracujących BAEL - zwiększyła się o 1,7 proc. r/r wobec 1,8 proc. r/r przed kwartałem (dane odsezonowane).

"W poprzednich dwóch kwartałach na wzrost zatrudnienia oddziaływały także efekty statystyczne związane z wydłużeniem urlopów macierzyńskich. W II kwartale 2014 r. efekty statystyczne nie podnosiły już rocznej dynamiki pracujących, a mimo to utrzymała się ona na relatywnie wysokim poziomie" - podkreślił NBP.

Reklama

Liczba osób aktywnych zawodowo obniżyła się, co - według banku centralnego - jest wynikiem zarówno spadku współczynnika aktywności zawodowej, jak i pierwszego od 2007 r. spadku populacji osób w wieku powyżej 15 lat.

"Dane o przepływach na rynku pracy wskazują, że wyraźnie spadła liczba osób napływających z nieaktywności do bezrobocia (np. absolwentów dopiero poszukujących pracy), a z drugiej strony wzrosła liczba osób odpływających do nieaktywności bezpośrednio z zatrudnienia (np. w wyniku przejścia na emerytury, urlopy wychowawcze itp.)" - zauważa bank centralny.

Stopa bezrobocia rejestrowanego po skorygowaniu o wahania sezonowe spadła od swojego maksimum na jesieni 2013 r. o 0,3 pkt proc. do 13,2 proc., podkreślono także. Stopa bezrobocia BAEL obniżyła się w II kwartale 2014 r. do 9,2 proc. (dane odsezonowane), tj. o 0,5 pkt proc. wobec I kwartału 2014 roku.

W najnowszym raporcie znalazły się także analizy dotyczące wpływu kryzysu na sytuację w mikropodmiotach, polaryzacji zatrudnienia w zależności od kwalifikacji, jak również oddziaływania nowych przepisów dotyczących urlopów rodzicielskich na aktywność ekonomiczną kobiet.

"Choć co trzecia osoba w Polsce pracuje w tzw. mikrofirmach (tj. podmiotach zatrudniających do 9 osób), 2/3 z nich to po prostu samozatrudnieni – w rolnictwie i poza nim. Mikrofirmy szybciej niż większe przedsiębiorstwa zwalniają (bądź upadają) i szybciej zatrudniają (lub powstają)" - wskazuje bank centralny.

NBP zwraca też uwagę, że coraz więcej osób pracujących w Polsce w zawodach wymagających tzw. średnich kwalifikacji odnotowuje relatywnie najniższe zarobki. Generalna tendencja zanikania miejsc pracy w zawodach o średnich kwalifikacjach występowała w Polsce tylko w pierwszych latach transformacji, a w ostatnich latach ich liczba nawet nieznacznie rośnie, co odbiega od tendencji w USA i UE15. Sprzyja to pogłębianiu nierówności dochodowych i jest niekorzystne z perspektywy pozycji Polski na rynkach globalnych.

>>> Czytaj też: Demograficzna przyszłość Polski: w 2050 r. będzie nas o 4,5 miliona mniej