Nowe liczniki będą częścią wprowadzanych inteligentnych sieci energetycznych. Resort gospodarki uważa, że dzięki temu konsumenci będą mogli bezpośrednio kontrolować i zarządzać zużyciem energii.

Coraz częściej pojawiają się głosy, że nowe liczniki mogą zagrażać prywatności klientów - jednak Robert Stelmaszczyk - Prezes RWE Stoen Operator uspokaja. Przede wszystkim są to informacje bardzo uogólnione, to średnie zużycia energii za 15 minut, na tej podstawie nie można określić, co robi odbiorca, ponadto w trakcie przesyłania do centrali szyfrowane dane nie zawierają wrażliwych informacji, jak na przykład imię i nazwisko właściciela licznika - mówił Robert Stelmaszczyk.

Zdaniem ekspertów z Ministerstwa Gospodarki, inteligentne sieci energetyczne mają być tańsze i bezpieczniejsze w eksploatacji niż obecnie używane. Przykładowo łatwiej dałoby się zlokalizować miejsce awarii albo nielegalnego poboru energii.

>>> Czytaj też: Groźna technologia, czyli podglądające liczniki i niebezpieczne toalety

Reklama