Z powodu dwudniowego protestu Lufthansa odwołała w sumie ponad 1,5 tysiąca lotów. Z Frankfurtu nad Menem, gdzie znajduje się główna baza Lufthansy nie odleciał, dziś prawie żaden samolot długodystansowy tego przewoźnika.

Wyraźnie ograniczony jest także ruch na trasach europejskich. Z rozkładu wypadły liczne loty z Polski i do Polski, m.in połączenia między Monachium i Frankfurtem, a Warszawą, Krakowem, Katowicami, Wrocławiem czy Poznaniem. Strajk potrwa do północy.

Piloci Lufthansy, którzy walczą o zachowanie przywilejów emerytalnych, nie wykluczają, że zastrajkują ponownie, jeszcze w tym tygodniu.