Największy rosyjski bank zamierza walczyć z ograniczeniami, jakie na część rosyjskich przedsiębiorstw nałożyła Unia Europejska. Sbierbank złożył do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji o objęciu go sankcjami.

Instytucja, w większości należąca do banku centralnego Rosji, nie może pożyczać na unijnym rynku na dłużej niż 30 dni. W podobny sposób Sbierbank jak i kilka innych należących do państwa rosyjskiego instytucji, zostało wykluczonych z amerykańskiego rynku kredytowego. Bank nie ujawnił treści pozwu.

>>> Czytaj też: Raport OECD miażdży Polskę: jakość pracy jest u nas bardzo niska

Część państwowych firm, które pozbawione zostały możliwości zdobywania finansowania za granicą, zwraca się o pomoc do skarbu państwa. Ostatnią z nich jest Rosnieft. Ta największa firma naftowa w Rosji liczy na wsparcie w wysokości blisko 50 mld dolarów. Mimo sankcji, Rosja przy bardzo niskim stopniu zadłużenia państwowego i z ponad 400 mld dolarów rezerw dewizowych utrzymuje, że jest w stanie długo wytrzymać międzynarodową presję.