Początek tego tygodnia przyniósł większą zmienność notowań europejskiej waluty. Na początku sesji euro traciło na wartości po słabszym odczycie indeksu Ifo z Niemiec.

Sytuacja zmieniła się o 180 stopni w wyniku publikacji słabszego wskaźnika PMI dla sektora usług w USA. Indeks Markit PMI spadł w październiku do 57,3 pkt. z 58,9 pkt. we wrześniu kształtując się poniżej oczekiwań rynkowych na poziomie 58 pkt. Nieco gorsze dane napłynęły także z rynku nieruchomości. Dynamika podpisanych umów sprzedaży domów spadła. Dolar zaczął tracić na wartości, co przyczyniło się do powrotu notowań w rejon 1,2720. Dziś z kolei w centrum uwagi pozostają zamówienia na dobra trwałe oraz indeks zaufania amerykańskich konsumentów. Konsensus zakłada wzrost zamówień na dobra trwałego użytku o 0,5% w poprzednim miesiącu. Spodziewany jest także wzrost wskaźnika Conference Board do poziomu 87 pkt. z 86 pkt. Lepsze dane powinny sprzyjać umocnieniu dolara. Co więcej dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Fed, tak więc warto obserwować reakcję rynku na te dane przed jutrzejszym komunikatem Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.

Dziś nocy poznaliśmy dane z Japonii dotyczące sprzedaży detalicznej. We wrześniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,7% w ujęciu miesięcznym co świadczy o ożywieniu konsumpcji prywatnej po podwyżce podatku od sprzedaży w kwietniu tego roku. Dane te pozytywnie nastrajają przed publikacją wstępnych danych odnośnie produkcji przemysłowej za wrzesień, które poznamy już dziś w nocy. Dodatkowo w piątek Bank Japonii opublikuje raport dotyczący perspektyw wzrostu gospodarczego oraz inflacji, a także polityki monetarnej w przyszłości. Waluta japońska pozostaje w trendzie spadkowym względem dolara.

Na rynku krajowym złoty pozostaje nieco słabszy. Techniczny obraz rynku sprzyja testowi ostatnich szczytów na USDPLN. Sytuacja na CHFPLN i EURPLN pozostaje dość stabilna. GBPPLN zbliża się ponownie w okolice maksimów z września i października tego roku.

EURUSD

Reklama

Eurodolar ma trudności z wyjściem powyżej oporu w rejonie 1,2715/25 w postaci 38,2% zniesienia Fib oraz 41,4% zniesienia całości fali spadkowej z poziomu 1,2886. Para broni też poziomu wynikającego ze zrównania się ze sobą korekty wzrostowej z poziomu 1,2613 z poprzednia korektą wzrostową w stosunku 1:1. Brak siły na wyjście powyżej wspomnianej strefy oporu może w końcu zaowocować powrotem w okolice wsparcia w postaci minimum z 23 października tego roku. Podtrzymuję stanowisko, iż potwierdzeniem trwałego powrotu do spadków będzie dopiero zejście poniżej silnej strefy wsparcia w rejonie 1,2590/1,26. Na chwilę obecną bowiem wyjście powyżej poziomu 1,2730 może przyczynić się do rozwinięcia korekty spadkowej na dolarze.

USDJPY

USDJPY pozostaje w trendzie wzrostowym. Na wykresie H4 obserwujemy coraz wyższe dołki i szczyty na tej parze mając na uwadze ruch wzrostowy kształtujący się z poziomu 105,18 jenów za dolara. Para handlowana jest powyżej wsparcia na poziomie 107,54 w postaci zbiegających się średnich 50- i 100- okresowej EMA w skali H4. Techniczny obraz rynku wskazuje na możliwość testu ostatnich maksimów i wyjście powyżej poziomu 108,30 jenów za dolara.
Komentarz przygotowała: