Na razie Bruksela zaakceptowała dwa programy z 21.

„Polska Cyfrowa", zatwierdzona przed kilkoma dniami, i „Pomoc Techniczna", zaakceptowana wczoraj wieczorem - odbiorcy funduszy w ramach tych programów mogą już realizować projekty. „Polska Cyfrowa" o wartości ponad dwóch miliardów euro ma poprawić dostęp do szybkiego internetu na terenach wiejskich i mniej rozwiniętych oraz zapewnić szersze korzystanie z administracji elektronicznej.

Natomiast 700 milionów euro z programu „Polska Techniczna" ma być przeznaczonych na szkolenia w instytucjach, które wykorzystują unijne fundusze. Kolejnych 19 programów operacyjnych, dzięki którym będzie można wydawać pieniądze z unijnej kasy, jest konsultowanych z Brukselą. Początkowo Polska chciała zakończyć rozmowy jeszcze w tym roku, teraz już wiadomo, że będzie opóźnienie.

W Polsce można usłyszeć, że to wina Komisji Europejskiej, która zaczęła pracę 1 listopada i jeszcze nie uporządkowała wszystkich spraw, a urzędnicy w Komisji mówią, że przedłużają się prace nad programami po polskiej stronie. Padają jednak zapewnienia, że opóźnienie nie będzie duże, kilka miesięcy, i wszystkie programy powinny być zaakceptowane do wiosny.

Reklama

>>> Czytaj też: Grecja znów trzęsie rynkami. Giełda nurkuje, trwa wyprzedaż obligacji