Scenariuszy, co się ostatecznie zmieni w komunikacie i prognozach, oraz co usłyszymy podczas konferencji prasowej, jest oczywiście wiele. Niemniej rynek ma prawo obawiać się „jastrzębiego” wydźwięku, zwłaszcza w kontekście dobrych odczytów makroekonomicznych i niektórych wypowiedzi przedstawicieli FED. Opublikowane dzisiaj dane nt. sprzedaży detalicznej za listopad były dobre – wzrost o 0,7 proc. m/m i 0,5 proc. m/m bez uwzględnienia samochodów to lepiej, niż można było oczekiwać. Oczywiście pytanie, jaki będzie grudzień, ale raczej nie słabszy.

Do trendu spadkowego powrócił EUR/USD schodząc wyraźnie poniżej poziomu 1,24. Wyniki przetargu T-LTRO są raczej rozczarowujące. Kwota 129,8 mld EUR pożyczek w drugim przetargu, to nie to, co zakładał sobie ECB ogłaszając założenia tego programu. W efekcie rośnie prawdopodobieństwo rychłego wdrożenia szerokiego programu skupu aktywów QE w I kwartale 2015. Problemem tylko pozostaje to, jak miałby on rzeczywiście wyglądać. Rynek rządowego długu rzeczywiście jest głęboki, ale skutki rozpoczęcia skupu tych papierów mogą mieć daleko idący negatywny wymiar polityczny, który ostatecznie nie przysłuży się stabilności i trwałości strefy euro.

Na wykresie EUR/USD widać, że po powrocie poniżej 1,2400-1,2420 teraz istotnym poziomem będą okolice 1,2357, bazujące na dawnych minimach z listopada. Ich złamanie będzie oznaczać zejście do wsparcia na 1,2280 i niżej. Zwłaszcza, że trend spadkowy nadal obowiązuje, co dobrze pokazuje wykres tygodniowy.

Wyraźne spadki pojawiły się dzisiaj na parach powiązanych z dolarem australijskim. Wpierw nocne dane z rynku pracy były mieszane, bo za spory wzrost nowych etatów w listopadzie odpowiadało zatrudnienie czasowe. Potem szef RBA w wywiadzie dla lokalnych mediów stwierdził, że lepszy dla gospodarki byłby kurs AUD/USD na poziomie 0,75, a RBA może zdecydować się na cięcia stóp, aby przywrócić zaufanie w gospodarce.

Reklama

Nota prawna:

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.