Do ostatnich chwil trwały negocjacje między administracją prezydenta, Republikanami i Demokratami dotyczące kształtu budżetu.
Gdyby nie udało się zawrzeć porozumienia, rządową administrację czekałby kolejny paraliż i przymusowe bezpłatne urlopy, tak jak to miało miejsce przez ponad dwa tygodnie w październiku ubiegłego roku.
Ostatecznie zawarto kompromis, przedłużono o dwa dni działanie obowiązującej do tej pory tymczasowej ustawy budżetowej, co da czas na przyjęcie nowej ustawy Senatowi i podpisanie jej przez prezydenta. Będzie obowiązywała do końca września.
>>> Polecamy: Strategiczna walka o Czarny Ląd. Chiny wygrały już batalię o Afrykę?