Gabinet Matteo Renziego powołuje się na najświeższe dane: w grudniu przybyło blisko dwanaście tysięcy nowych miejsc pracy, a w całym ubiegłym roku ponad 130 tysięcy. Nie zmienia to faktu, że w 2014 roku wskaźnik bezrobocia we Włoszech wzrósł do 12,7 procent. Siedemdziesiąt procent bezrobotnych to osoby poszukujące pierwszej pracy, a ponad sześćdziesiąt procent szuka jej od więcej niż dwunastu miesięcy.

Nieznaczna poprawa nastąpiła w przedziale wiekowym od 15 do 24 lat, gdzie bezrobocie spadło o dwie dziesiąte procent. Jedyną gałęzią gospodarki, której udaje się skutecznie walczyć z bezrobociem, jest rolnictwo. Wzrost zatrudnionych w tym sektorze wyniósł w ubiegłym roku ponad siedem procent.

>>> Czytaj też: Bez pomocy dla najsłabszych gospodarka się zwinie