Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji rozpoczyna społeczne konsultacje w sprawie budowy sieci dostępowych. Może wziąć w nich udział każdy, kto nie ma w domu szybkiego Internetu.

Wystarczy wypełnić formularz na stronie www.mac.gov.pl/szybki-internet. Zostanie ona uruchomiona 16 marca 2015 r. Zgłoszenia będą przyjmowane przez dwa miesiące. Resort definiuje szybki Internet jako łącze o prędkości co najmniej 30 Mbit/s.

Pomysł na określanie białych plam na mapie dostępu do Internetu nie jest nowy. Podobne dane od 2010 r. zbiera Urząd Komunikacji Elektronicznej. UKE przeprowadza także co roku szczegółową inwentaryzację sieci, pytając przedsiębiorców o plany inwestycyjne. Nową inicjatywę MAiC uzasadnia jednak potrzebą przeprowadzenia konsultacji i zebrania danych według innych kryteriów, które są obowiązkowe przy podziale unijnych środków przeznaczonych na budowę sieci ostatniej mili na obszarze białych plam. W ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa w latach 2014-2020 rząd ma na to przeznaczyć prawie 1 mld euro. Pierwsza transza środków w wysokości 1 mld zł trafi do małych dostawców internetu we wrześniu tego roku. Kolejne trzy konkursy zostaną ogłaszane do końca 2018 r. - W tym pierwszym, rozpisanym jesienią może zostać wyłonionych do realizacji ok. 180 projektów – uważa minister Halicki. Podkreśla, że przy ich wyborze MAiC weźmie pod uwagę nadesłane w konsultacjach zgłoszenia.

Jeśli zatem nie mamy w domu szybkiego Internetu, warto potraktować konsultacje MAiC poważnie. Następnych pieniędzy z UE na Internet w Polsce raczej nie będzie. Natomiast trudno liczyć na to, że na terenach nieatrakcyjnych inwestycyjnie szybkie łącza wybudują za swoje pieniądze operatorzy wykorzystujący na przykład technologię LTE. Nie stanie się tak choćby dlatego, że ministerstwo przynajmniej na razie pozbawiło ich możliwości startu w konkursach, w których mają być dzielone unijne dotacje. Minister Halicki przyznał, że przynajmniej w pierwszym z nich, we wrześniu o pieniądze będą się mogły starać tylko małe i średnie firmy.

>>> Czytaj też: Wynagrodzenia w nietypowych zawodach, czyli ile zarabia trener koni

Reklama