"Z punktu widzenia funkcjonowania gospodarki i tego, co się dzieje w gospodarkach ościennych aprecjacja może być oczywiście szkodliwa, ale trzeba pamiętać, że naszą gospodarkę napędza popyt wewnętrzny i inwestycje. Dlatego aprecjacja nie stanowi zagrożenia dla naszych tegorocznych prognoz wzrostu" - powiedział Szczurek.

Europejski Bank Centralny rozpoczął skup aktywów. Zobowiązał się do skupu papierów o wartości 60 mld euro.

RPP obniżyła w ubiegłym tygodniu stopy o 50 pb.

>>> Czytaj też: Amerykańska waluta bije rekordy siły. Co dla nas oznacza mocny dolar?

Reklama