"Chcielibyśmy zrobić publiczną emisję obligacji, bo dobrze jest zdywersyfikować źródła finansowania. Nie zrobimy tego, dopóki będziemy mieli tańszy pieniądz, a obecne bankowe warunki są bardzo dobre. Taki plan mamy, ale zobaczymy, jaki będzie rynek" - powiedział Zasępa podczas konferencji.

Dodał, że nie wyklucza, iż Kruk mógłby zorganizować emisję obligacji w euro, zapewniając sobie tym samym środki na finansowanie działalności w Niemczech.

W grudniu Kruk uplasował dwie 6-letnie serii obligacji o łącznej wartości nominalnej 45 mln zł i oprocentowaniu Wibor + 3,35 pkt proc.

"Mamy już zabezpieczone finansowanie w euro z polskiego banku do wartości 70 mln zł. Być może będziemy starali się uplasować w Polsce obligacje w euro" - dodał.

Reklama

Jak poinformował prezes Kruka Piotr Krupa, spółka nie kupiła jeszcze żadnego portfela wierzytelności w Niemczech, ale bierze udział w przetargach.

"Nie mamy żadnej presji. Chcemy zarabiać pieniądze, a nie robić inwestycje za wszelką cenę. Nie chcemy falstartu. Budujemy firmę nastawioną na masową windykację konsumencką. Ważne jest to, że powiedzieliśmy, że chcemy na tym rynku osiągnąć sukces" - podkreślił prezes.

Kruk S.A. jest największą w Polsce firmą zarządzającą wierzytelnościami. Od 2007 roku działa w Rumunii, gdzie także jest liderem rynku. Od listopada 2011 roku Kruk działa w Czechach, od sierpnia 2012 roku na Słowacji, a od sierpnia 2014 roku w Niemczech. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r.