W pięciogodzinnym spotkaniu uczestniczył amerykański sekretarz stanu John Kerry i jego irański odpowiednik Dżawad Zarif. Pragnący zachować anonimowość amerykański dyplomata powiedział, że strona irańska musi podjąć trudne decyzje dotyczące spornych kwestii, związanych z jej programem atomowym. Dodał, że ciągle nie wiadomo, czy uda się osiągnąć ostateczne porozumienie.

Iran od kilku lat prowadzi z grupą sześciu państw - Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią, Francją, Niemcami, Chinami i Rosją - rozmowy o ograniczeniu swego programu nuklearnego. Do końca marca ma zostać osiągnięte porozumienie polityczne, które będzie podstawą końcowego układu. Kraje zachodnie chcą redukcji programu tak, aby Iran nie miał możliwości zbudowania bomby atomowej. W zamian miałyby zostać złagodzone nałożone na ten kraj sankcje.

>>> Czytaj też: Tomahawki, JASSM i miliardy złotych. Moskwa obserwuje, jak Polska się zbroi