Strajk rozpocznie się o północy i potrwa przez całą środę. Obejmie głównie połączenia europejskie. Większość lotów transkontynentalnych odbędzie się normalnie. Z rozkładu wypadło wiele rejsów na trasach między Frankfurtem i Monachium, a polskimi lotniskami - w Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Gdańsku, Warszawie i Poznaniu. Odwołano też rejsy z Polski do Niemiec.

Strajk nie obejmie spółek córek Lufthansy, czyli linii Germanwings, Austrian czy Swiss. To już dwunasty protest pilotów koncernu Lufthansa w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Domagają się oni zachowania firmowych przywilejów - m.in możliwości przechodzenia na wcześniejsze emerytury.

>>> Czytaj też: KE sprawdza, czy Polska nielegalnie pomagała lotniskom