Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w rozmowie z RMF FM podkreślił, że ostatnie manewry wojskowe Rosjan, to gra polityczna wymierzona na wywołanie w Polsce nastrojów paniki i niepokoju. Jego zdaniem w odpowiedzi na działania Rosji Polska powinna rozmieszczać swoje środki militarne tam, gdzie są one niezbędne.
- Nie bójmy się, że Rosja protestuje. Rozmieszczajmy jak najwięcej wojsk NATO-wskich na wschodniej flance To najlepsza odpowiedź na presję rosyjską" – podkreśla gen. Koziej.
Jednocześnie Stanisław Koziej zwraca uwagę na fakt, że Rosja – jak każde inne państwo – ma pełne prawo do organizowania ćwiczeń i manewrów wojskowych na swoim terytorium. Nawet jeśli tym terytorium jest obwód kaliningradzki, czyli rosyjska eksklawa znajdująca się tuż przy granicy z Polską.
- Dopóki każdy ma swoją broń, swoją armię - to w każdej chwili może być użyta. Po prostu tą armię się szkoli, ćwiczy, doskonali itd. – zaznacza.