Tak orzekł w czwartek rzecznik Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Melchior Wathelet.



Rzecznik odniósł się do sprawy Szwedki Nazify Alimanovic i jej trójki dzieci. Kobieta i jej starsza córka przez pewien czas pracowały w Niemczech. Gdy utraciły pracę, zaczęły otrzymywać zasiłek. W pewnym momencie jednak jeden z niemieckich urzędów uznał, że jako poszukujące pracy cudzoziemki nie są do niego uprawnione. Sprawa trafiła do federalnego sądu pracy, który zwrócił się o wyjaśnienia do Trybunału w Luksemburgu. Według rzecznika instytucji, choć państwa członkowskie mogą odmówić wypłaty świadczeń obywatelom z innych krajów Unii, którzy nie mają zamiaru znalezienia pracy, to jednak jeśli bezrobotny był już wcześniej zatrudniony w państwie, w którym przebywa, to nie można mu automatycznie odmówić świadczeń. Opinia rzecznika generalnego nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości, ale jest ważną wskazówką dla sędziów podczas prac nad wyrokiem.

>>> Czytaj też: Nie znasz angielskiego? Nie dostaniesz zasiłku. Konserwatyści chcą nowego prawa