W ocenie rolników, źle było przez całą drugą połowę ubiegłego roku, a bieżąca koniunktura też jest niekorzystna - pisze "Puls Biznesu". Negatywne oceny dotyczą ogólnej sytuacji gospodarstw, opłacalności produkcji i popytu na produkty rolne. Pesymizm wydziera też z prognoz na pierwsze półrocze tego roku.
Zdaniem ekspertów, tak złe nastroje na wsi to w znacznym stopniu skutek utraty wschodnich rynków. Rosyjskie embargo na artykuły rolno-spożywcze silnie wpłynęło na wytwórców - szczególnie sadowników, branżę mleczarską i mięsną.