Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder nie rozumie za to obaw Polaków czy Bałtów przed Rosją. Jak twierdzi, nie zna nikogo, także w Rosji, kto byłby na tyle szalony, aby w ogóle brać pod uwagę naruszenie integralności terytorialnej Polski czy krajów bałtyckich.

Gerhard Schroeder krytykuje Angelę Merkel za jej politykę wobec Rosji. W rozmowie z tygodnikiem „Der Spiegel” Schroeder - obecnie szef rady nadzorczej operatora bałtyckiego gazociągu Nord Stream mówi, że rozumie obawy Rosjan, ale nie Polaków czy Bałtów.

Zdaniem Schroedera Niemcy nie powinny były dopuścić do tego, że Komisja Europejska prowadziła rozmowy o umowie stowarzyszeniowej Ukrainy bez udziały Moskwy. Były kanclerz krytykuje też próby międzynarodowej izolacji Rosji. Jak mówi, zwłaszcza w czasie kryzysu potrzebne są rozmowy. Schroeder dodaje, że rozumie, iż Rosja obawia się okrążenia. Jak mówi, po upadku Związku Radzieckiego przestał istnieć Układ Warszawski, ale NATO pozostało, a w dodatku znacznie rozciągnęło się na wschód.

Schroeder mówi, że nie rozumie za to obaw Polaków czy Bałtów przed Rosją. Jak twierdzi, nie zna nikogo, także w Rosji, kto byłby na tyle szalony, aby w ogóle brać pod uwagę naruszenie integralności terytorialnej Polski czy krajów bałtyckich.

Reklama