Kuba zniknie wkrótce z listy krajów sponsorujących terroryzm. To kolejny etap na drodze do normalizacji stosunków pomiędzy Waszyngtonem a Hawaną.

Biały Dom poinformował, że Departament Stanu kończy już prace nad oceną, czy władze w Hawanie angażują się we wspieranie terroryzmu na świecie.

Doradcy Baracka Obamy spodziewają się jednak, że jeszcze w tym tygodniu sekretarz stanu John Kerry przęśle prezydentowi wniosek o wykreślenie Kuby z tej listy. Amerykański prezydent bez wątpienia go podpisze, a wtedy Kongres będzie mieć 45 dni na ewentualny sprzeciw.

Informacje o zamiarze wykreślenia Kuby z listy sponsorów terroryzmu zbiega się w czasie z wyjazdem Baracka Obamy na szczyt przywódców państw amerykańskich w Panamie. Niewykluczone, że przy okazji dojdzie do spotkania - jak mówią przedstawiciele Białego Domu - interakcji prezydenta USA z Raulem Castro. Trwająca normalizacja stosunków Waszyngtonu z Hawaną doprowadziła już do ograniczenia embarga handlowego wobec Kuby i ułatwienia podróży do tego kraju. Niedługo USA mają otworzyć ambasadę w Hawanie a Kubańczycy w
Waszyngtonie.

>>> Czytaj też: Wojna na Ukrainie wybuchnie na wiosnę. Rosja mobilizuje siły w Naddniestrzu

Reklama