Według najnowszych danych GUS, deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2014 r. wyniósł 3,2 proc. PKB wobec 4,0 proc. PKB rok wcześniej. To najniższy poziom od 7 lat.

W miniony piątek minister finansów Mateusz Szczurek podczas konferencji w Waszyngtonie poinformował, że Polska będzie domagać się zdjęcia procedury nadmiernego deficytu już w 2015 roku. Według rządowych szacunków, deficyt sektora finansów publicznych w Polsce wyniesie w tym roku 2,7 proc. PKB. Jak wynika z nieoficjalnych informacji „Pulsu Biznesu”, przedstawiciele Komisji Europejskiej zapewniają, że plan Polski wydaje się realny.

Według gazety, jeżeli KE wyrazi zgodę na wyjęcie polski spod procedury nadmiernego deficytu jeszcze w tym roku, możliwa będzie wcześniejsza obniżka stawek VAT o 1 pkt proc. w 2016 roku. Pierwotnie planowano ją na 2017 rok. Uchylenie procedury nadmiernego deficytu oznaczałoby jednocześnie, że Polska spełniałaby już wszystkie trzy kryteria z Maastricht.

>>> Czytaj też: Poważny konflikt między rządem i prezydentem. Wybuchła wojna o podatki

Reklama

Procedura nadmiernego deficytu nakładana jest na kraje, których dziura w finansach publicznych przekracza 3 proc. PKB lub ich dług publiczny jest wyższy niż 60 proc. PKB. Polska jest objęta tą procedurą od 2009 roku, a jej konsekwencją były wprowadzane w ostatnich latach m.in. podwyżka VAT, zamrożenie kwoty wolnej od podatku i płac w budżetówce.

Czytaj więcej w "Pulsie Biznesu"