GPW w I kw. dosyć niemrawo reagowała na pozytywne sygnały z zewnątrz, ale w kwietniu doszło do pozytywnego przełomu.
Co interesujące, w dzisiaj zakończonym miesiącu główne parkiety Europy radziły sobie już zdecydowanie gorzej i kapitał z największej giełdy we Frankfurcie zaczął nawet lekko odpływać. Nie można wykluczyć sytuacji, że jego część zawitała nad Wisłę, gdyż ten miesiąc należał do szczególnie lubianych przez zagranicznych inwestorów dużych spółek. Indeks WIG20 urósł aż 5%, co było najlepszym wynikiem od lutego minionego roku, kiedy zwyżka sięgnęła 7%. Wzrosty podprowadziły główną średnią do maksimów z września minionego roku, co rodziło pytanie przed możliwą korektą. Prawdopodobieństwo jest wystąpienia wzrosło po słabszej sesji wczorajszej, kiedy inwestorzy na całym świecie zaniepokoili się gorszymi danymi o wzroście gospodarczym w USA w I kw. tego roku.
Późniejszy komunikat ze strony Federalnego Komitetu Otwartego Rynku przyjęty został względnie spokojnie, gdyż nie zawierał większych niespodzianek. Amerykański bank centralny na słabsze dane zareagował spokojnie i zaznaczył ich prawdopodobną przejściową naturę, ale jednocześnie zmienił bilans ryzyk na bardziej zrównoważony po wcześniejszych względnie pozytywnych komentarzach. Podwyżka stóp na najbliższym czerwcowym posiedzeniu nie została co prawda otwarcie wykluczona, ale jej prawdopodobieństwo pozostaje niskie.
Sama dzisiejsza sesja przebiegała pod znakiem uspokojenia po wczorajszych emocjonujących wymianach, choć aktywność inwestorów dopisała i obroty na całym rynku przekroczyły 1 mld zł. Sama zmienność była jednak niewielka i ostatecznie indeks WIG20 stracił 0,3%, a miesiąc kwiecień zakończył ponad kluczowym poziomem 2500 pkt.
W przyszłym tygodniu rozpocznie się giełdowy maj, który ma raczej złą sławę spadkowego miesiąca przed letnimi wakacjami. Z warszawskiej perspektywy można powiedzieć, że są zyski do potencjalnej realizacji, ale jest również pewien bufor bezpieczeństwa. Sprawia on, że nawet pogłębienie wczorajszych i dzisiejszych spadków nie przekreśli szansy na późniejsze wzrosty w ramach pozytywnego impulsu wzrostowego nieoczekiwanie zapoczątkowanego w dzisiaj zakończonym kwietniu.
