Janusz Piechociński spodziewa się napływu inwestycji ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wicepremier i minister gospodarki kończy wizytę w tym bliskowschodnim kraju.

W Dubaju Janusz Piechociński powiedział dziennikarzom, że po rozmowie ze swoim emirackim odpowiednikiem liczy na nowe kontrakty. Możliwe jest zaangażowanie emirackiego kapitału w projekty deweloperskie, budowę portów i infrastruktury. Minister spodziewa się także inwestycji w polskie przetwórstwo, co pozwoliłoby sprzedawać do ZEA nadwyżkę produkcji mleczarskiej czy drobiarskiej.

Wicepremier podkreśla, że będzie się starał zwiększyć liczbę polskich przedsiębiorstw, które współpracują z emirackimi. Chodzi o to, żeby sprzedawać nie tylko żywność, ale między innymi materiały opatrunkowe, ręcznie robione szkło czy materiały budowlane.

Janusz Piechociński dodał, że Polska będzie mogła uczyć się od Emiratów wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Ten kraj ma duże doświadczenie w tym zakresie.

>>> Czytaj też: Powstaje nowy ład geoekonomiczny. Azjatyckie lekcje powinny motywować Polskę

Reklama