Wskaźnik Menadżerów Logistyki Markit PMI polskiego sektora przemysłowego spadł o 0,8 pkt m/m i wyniósł 54 pkt w kwietniu 2015 r., poinformowała firma Markit, specjalistyczny dostawca badań gospodarczych.

Konsensus rynkowy wynosił 54,5 pkt. "W kwietniu wskaźnik PMI osiągnął wartość powyżej neutralnego progu 50,0 siódmy miesiąc z rzędu, sygnalizując ogólną poprawę warunków w polskim sektorze przemysłowym. Jednak wskaźnik PMI spadł trzeci miesiąc z rzędu ze styczniowego, najwyższego w okresie jedenastu miesięcy poziomu i odnotował wartość 54,0 - najniższą od czterech miesięcy" - czytamy w komunikacie.

Częściowo było to wynikiem wolniejszego wzrostu liczby nowych zamówień oraz poziomu zatrudnienia w kwietniu. Jednak główny wskaźnik pozostał znacznie powyżej średniej z badań długoterminowych, która wynosi 50,2, sygnalizując wyraźne tempo wzrostu.

"W kwietniu liczba nowych zamówień w polskim sektorze przemysłowym wzrosła siódmy miesiąc z rzędu. Tempo tego wzrostu zwolniło i było najsłabsze jak dotąd w 2015 roku, niemniej jednak z perspektywy danych historycznych pozostało wyraźne. Wzrost całkowitej liczby nowych zamówień był wspierany największym od lutego 2014 roku wzrostem zamówień eksportowych" - czytamy również.

>>> Czytaj też: GUS: PKB Polski w 2014 roku wzrósł o 3,4 proc.

Reklama

Trwający obecnie wyraźny wzrost liczby nowych zamówień doprowadził do dalszego solidnego wzrostu wielkości produkcji w sektorze. Tempo tego wzrostu nie uległo większym zmianom w porównaniu do lutego i marca; pozostało ono zdecydowanie pozytywne.

"Wzrost wielkości produkcji wpłynął także na dalszy spadek zaległości w sektorze. Dwudziesty pierwszy z rzędu wzrost poziomu zatrudnienia w sektorze pomógł w zredukowaniu obciążeń produkcyjnych" - podał także Markit.

W kwietniu aktywność zakupowa wzrosła szósty miesiąc z rzędu. Mimo, że tempo tego wzrostu zwolniło, było ono wystarczająco silne, aby wywrzeć presję na dostawców, których wyniki pogorszyły się w największym stopniu od lutego 2012 roku.

"W kwietniu średnie koszty produkcji wzrosły trzeci miesiąc z rzędu, co firmy uzasadniały wyższymi cenami importu wynikłymi z kursu dolara. Jednak było to częściowo zrównoważone przez słabsze euro i ogólne tempo inflacji zwolniło. Z kolei średnie ceny wyrobów gotowych ponownie odnotowały spadek" - czytamy w komunikacie.