Polski PKB przekroczył 70 proc. unijnej średniej. W 2004 roku, gdy Polska dołączyła do wspólnoty, nie wynosił nawet połowy. Do 2018 roku ma przekroczyć 75 proc., informuje Puls Biznesu.

Do 2018 roku polski PKB ma być dwa razy wyższy niż na początku lat 90.

- Do 2013 roku PKB na głowę mieszkańca wzrósł o 37 proc. – wskazuje Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista firmy Coface na Europę Centralną. Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego Polska może niedługo, pod względem zamożności, przegonić Grecję. W 2014 na głowę przeciętnego Polaka przypadało 25,1 tys. dolarów dochodu narodowego (inna metodologia liczenia niż PKB per capita), a na Greka 25,9 tys.

Zmienić model gospodarki

Reklama

Zdaniem Sielewicza, by skuteczniej gonić kraje Unii Europejskiej konieczna jest zmiana modelu gospodarki, a źródłem przewagi konkurencyjnej na rynkach międzynarodowych powinna być wyższa wydajność i innowacyjność, a nie niskie koszty pracy.

-Przykładem powinna być Korea – wskazuje – Potencjał tej gospodarki na początku lat 90 był zbliżony do Polskiego. Jednak dzięki innowacyjności dołączyli do światowej czołówki.

Zdaniem ekonomisty w ciągu najbliższych 5-6 lat Polska powinna zbliżyć się do 80 proc. unijnej średniej – Jednak bez zmian strukturalnych w gospodarce zatrzymamy się na tym poziomie – podsumowuje Sielewicz.