Do 2018 roku polski PKB ma być dwa razy wyższy niż na początku lat 90.

- Do 2013 roku PKB na głowę mieszkańca wzrósł o 37 proc. – wskazuje Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista firmy Coface na Europę Centralną. Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego Polska może niedługo, pod względem zamożności, przegonić Grecję. W 2014 na głowę przeciętnego Polaka przypadało 25,1 tys. dolarów dochodu narodowego (inna metodologia liczenia niż PKB per capita), a na Greka 25,9 tys.

Zmienić model gospodarki

Reklama

Zdaniem Sielewicza, by skuteczniej gonić kraje Unii Europejskiej konieczna jest zmiana modelu gospodarki, a źródłem przewagi konkurencyjnej na rynkach międzynarodowych powinna być wyższa wydajność i innowacyjność, a nie niskie koszty pracy.

-Przykładem powinna być Korea – wskazuje – Potencjał tej gospodarki na początku lat 90 był zbliżony do Polskiego. Jednak dzięki innowacyjności dołączyli do światowej czołówki.

Zdaniem ekonomisty w ciągu najbliższych 5-6 lat Polska powinna zbliżyć się do 80 proc. unijnej średniej – Jednak bez zmian strukturalnych w gospodarce zatrzymamy się na tym poziomie – podsumowuje Sielewicz.