Wiadomość o wzroście deficytu handlowego Stanów Zjednoczonych do najwyższego poziomu od ponad sześciu lat – z 35.9 mld USD w lutym do 51.4 mld USD w marcu – przyczyniła się podczas wczorajszej sesji do znaczących wzrostów na rynku surowców.

W reakcji na dane opublikowane przez amerykański Departament Handlu, cena ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku podrożała o 3%, przekraczając tym samym poziom 61.5 USD za baryłkę. Istotne zwyżki widoczne były także na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie, gdzie za baryłkę ropy Brent inwestorzy musieli zapłacić we wtorek ponad 68 USD za baryłkę.

Dzisiejsza sesja zostanie zdominowana przez publikację usługowych indeksów PMI dla największych światowych gospodarek. Popołudniu poznamy także dane obrazujące aktualną sytuację na amerykańskim rynku pracy, w tym raport ADP ukazujący szacunkową zmianę zatrudnienia w tamtejszym sektorze pozarolniczym (prognoza 200K). Uwagę inwestorów znad Wisły przyciągnie natomiast treść komunikatu z ostatniego posiedzenia RPP.