Do Moskwy przyleciał przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej. Xi Jinping spotka się dziś z Władimirem Putinem, a jutro weźmie udział w paradzie zwycięstwa na Placu Czerwonym.

Gdy okazało się, że większość zachodnich przywódców nie weźmie udziału w moskiewskich obchodach Dnia Zwycięstwa, rosyjskie media do wydarzenia najwyższej rangi podniosły wizytę chińskiej delegacji. Od kilku dni stacje telewizyjne prezentują fragmenty wywiadu prezydenta Władimira Putina, który przekonuje że Moskwę i Pekin łączą „niebywałe wręcz kontakty”.

W podobnym wywiadzie, przywódca Chin podkreśla, że stosunki z Rosją powinny obejmować nie tylko sfery polityki i gospodarki. Przy okazji rosyjscy komentatorzy przypominają, że oba kraje są zainteresowane również współpracą wojskową. W ich opinii chodzi o wspólne przedsięwzięcia, które zagwarantują bezpieczeństwo w regionie azjatyckim.

W trakcie wizyty chińskiej delegacji w Moskwie spodziewane jest podpisanie dokumentów, dotyczących: budowy szybkiej magistrali kolejowej Moskwa - Kazań oraz rozszerzenia współpracy w przemyśle naftowym.

Reklama