- Anglicy będą mieli bardzo słaby rząd ze sterem w rękach konserwatystów - mówi IAR doktor Jacek Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.

Partia Davida Camerona wygrywa wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Konserwatyści zdobyli 325 mandatów i mają nieznaczną większość w liczącej 650 miejsc Izbie Gmin - wynika z powyborczych prognoz BBC News. Powstanie mniejszościowy rząd samych konserwatystów lub kontynuacja ich koalicji z liberalnymi demokratami.

Jego zdaniem, ta Rada Ministrów będzie uzależniona od skrajnych konserwatystów. Ponadto nie przeprowadzi żadnych reform, a może doprowadzić do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

- Nie będzie żadnego wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty - uważa z kolei doktor Piotr Wawrzyk z Katedry Europeistyki Uniwersytetu Warszawskiego.

Na poparcie swoich słów przypomina, że sam David Cameron nie jest zwolennikiem opuszczenia Unii. - Ważne, żeby w ramach Wspólnoty Wielka Brytania uzyskała pewną autonomię decyzji - dodaje eskpert.

Reklama

Sondażowe wyniki wyborów wskazują też na duży, niespotykany do tej pory sukces szkockich nacjonalistów, którzy zdobyli 56 z 59 miejsc, o które walka toczyła się w Szkocji.

>>> Czytaj także: Ile zarabiają Putin, Merkel i Komorowski? Zobacz ranking wynagrodzeń znanych polityków