Fikcyjna firma z siedzibą na wyspach Czagos zaoferowała za akcje Avonu ponad 8 mld dol. – trzy razy tyle, co wycena spółki. Inwestorzy wpadli w euforię. Teraz do akcji wkracza FBI – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Informacja o tym, że spółka PTG Capital Partners chce zapłacić za akcje Avonu 8 mld dol. wywindowała pod koniec ubiegłego tygodnia kurs papierów kosmetycznej spółki o ponad 20 proc. Komunikat w tej sprawie pojawił się na oficjalnej stronie amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).

Dziennikarskie śledztwo ujawniło jednak, że firma PTG Capital Partners w ogóle nie istnieje, a rzekoma transakcja była próbą manipulacji kursem Avonu. Federalne Biuro Śledcze (FBI) i SEC już wszczęły śledztwo w tej sprawie – pisze „Gazeta Wyborcza”. Avon bardzo szybko zaprzeczył, że dostał ofertę zakupu swoich akcji.

>>> Czytaj też: PMR: Polski rynek kosmetyków wzrośnie do 23 mld zł do końca 2016 r.

Spółka PTG Capital Partners miała być zarejestrowana na archipelagu wysp Czagos, będących częścią Brytyjskiego Terytorium Oceanu Indyjskiego. Tu jednak ślad po spółce ginie. Na terenie wysp znajduje się tylko baza wojskowa – czytamy w gazecie.

Reklama

Czytaj więcej w „Gazecie Wyborczej”.