Idea Partnerstwa Wschodniego wciąż ma sens, gorzej z realizacją - uważa profesor Józef Fiszer z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk. W Rydze rozpoczyna się dziś szczyt państw, uczestniczących w tym unijnym programie.

Niestety, sama idea partnerstwa umiera - uważa profesor Fiszer, który jest też kierownikiem Katedry Międzynarodowych Stosunków Politycznych Uczelni Łazarskiego. Unia rozbudziła w Ukraińcach wielkie nadzieje na szybką akcesję, ale nie zanosi się, by w najbliższych latach do tego doszło - dodaje Fiszer.

Politolog zwraca uwagę, że do skutecznej realizacji programu Partnerstwa Wschodniego jest potrzebna solidarność wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. W praktyce poparcie dla polsko-szwedzkiej inicjatywy okazuje niewiele krajów: każda grupa państw ma swoje własne interesy i uważa że Partnerstwo Wschodnie jest zbyt ryzykowne.

Dodatkowo mało kto chce ryzykować pogorszenie relacji z Rosją - dodaje profesor Fiszer.

Reklama