Polskie firmy tworzą spółki córki i wykupują konkurencję w całej Europie. Ten trend szybko się wzmacnia.

Do najważniejszych polskich firm inwestujących za granicą należą Maspex, Fakro, Porta i Orlen. Jednak to tylko wierzchołek góry lodowej - pisze "Gazeta Wyborcza". W całej Europie mamy 3366 przykładów wyjścia polskich firm na zagraniczne rynki (czyli liczby jednostek zagranicznych z udziałem polskich firm). W porównaniu do 2008 roku to wzrost aż o 32 proc. (z poziomu 2541 firm).

Oznacza to, że 8 proc. polskich średnich i dużych firm działa na obcych rynkach. Są to zarówno handlowe, jak też produkcyjne spółki. Nie brakuje też podmiotów, spełniających typowo rozliczeniowe role. Wcześniej głównym kierunkiem ekspansji była Europa Wschodnia. To się jednak zmieniło i obecnie coraz częściej spoglądamy na Zachód.

Wszystkie skumulowane inwestycje zagraniczne polskich firm to jednak zaledwie jedna dziewiąta przychodów polskich firm z eksportu, tylko z jednego roku. To jednak dość naturalna sytuacja. Więcej w "Gazecie Wyborczej".

>>> Polecamy: Dlaczego Niemcy wolą wynajmować mieszkania a Polacy kupować?

Reklama